Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 1378.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 55:58 |
Średnia prędkość: | 24.63 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.92 km/h |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 59.94 km i 2h 26m |
Więcej statystyk |
Runda klasyk
Trasa: baza - Sulejówek - Nowy Świat - Tamka - Rozbrat - obowiązkowe podjazdy pod Agrykolę - Ujazdowskie - Poniatowski - baza to właśnie runda, która chyba nigdy mi się nie znudzi.
Na Agrykoli leży już asfalt równy jak blat, nówka sztuka. Odnowione zostały pasy dla rowerów po obu stronach. Mimo namalowanego roweru co 2 metry, pasy nie są respektowane zarówno przez pieszych, jak i rowerzystów, więc po co to komu?
Samochodów tam nie ma, bo mają zakaz, piesi mają chodnik, ale jednak wolą łazić tuż obok, po pasie dla rowerów :)
Na Agrykoli leży już asfalt równy jak blat, nówka sztuka. Odnowione zostały pasy dla rowerów po obu stronach. Mimo namalowanego roweru co 2 metry, pasy nie są respektowane zarówno przez pieszych, jak i rowerzystów, więc po co to komu?
Samochodów tam nie ma, bo mają zakaz, piesi mają chodnik, ale jednak wolą łazić tuż obok, po pasie dla rowerów :)
- DST 46.22km
- Czas 01:43
- VAVG 26.92km/h
- VMAX 54.50km/h
- Temperatura 32.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Piątek, 2 sierpnia 2013
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch
Pod Pe
...czyli stówą przez miasto.
Z powstańczą sztajfą wiążę pewne bardzo miłe wspomnienie. Postanowiłem więc ją dzisiaj odwiedzić.
Kopiec został usypany z gruzów Warszawy w 2004 roku. Widok ze szczytu, jak z pałacu kultury.
Sadyba
Sorka za palec
Schody
Ale wróćmy do początku. Najpierw wystartowałem na Chobot. Ciągle słyszę "tak jak się jedzie na Chobot", "w kierunku na Chobot", albo "za Chobotem". Co u licha ten Chobot? Nie dowiedziałem się, szuter mnie zatrzymał. Tzn szuter.. po szutrze jeszcze bym ujechał. To był wysypany żwir :D
WTF Chobot?!
Próbowałem jeszcze zdobyć mieścinę innymi drogami, ale zaczęło padać, więc pojechałem do głównego celu czyli Pe, powstańczej kotwicy.
Potem zaliczyłem Powsin i Poniatowskim wróciłem na bazę.
EDIT: Na pierwszym zdjęciu jest wieniec w kształcie loga Legii. Na kopcu był ze mną jakiś maluch w koszulce barcelony z ojcem. Cytuję małego: "głupota... mogli dać Polonię."
:D
Z powstańczą sztajfą wiążę pewne bardzo miłe wspomnienie. Postanowiłem więc ją dzisiaj odwiedzić.
Kopiec został usypany z gruzów Warszawy w 2004 roku. Widok ze szczytu, jak z pałacu kultury.
Sadyba
Sorka za palec
Schody
Ale wróćmy do początku. Najpierw wystartowałem na Chobot. Ciągle słyszę "tak jak się jedzie na Chobot", "w kierunku na Chobot", albo "za Chobotem". Co u licha ten Chobot? Nie dowiedziałem się, szuter mnie zatrzymał. Tzn szuter.. po szutrze jeszcze bym ujechał. To był wysypany żwir :D
WTF Chobot?!
Próbowałem jeszcze zdobyć mieścinę innymi drogami, ale zaczęło padać, więc pojechałem do głównego celu czyli Pe, powstańczej kotwicy.
Potem zaliczyłem Powsin i Poniatowskim wróciłem na bazę.
EDIT: Na pierwszym zdjęciu jest wieniec w kształcie loga Legii. Na kopcu był ze mną jakiś maluch w koszulce barcelony z ojcem. Cytuję małego: "głupota... mogli dać Polonię."
:D
- DST 106.07km
- Czas 04:08
- VAVG 25.66km/h
- VMAX 59.00km/h
- Temperatura 32.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Czwartek, 1 sierpnia 2013
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch
Cebulaki
17:00
Podobno na Bemowie i w Białołęce nikt się nie zatrzymał. Podobno Białołęka to już Warszawa.
Same cebulaki w tej Warszawie ostatnio, chociaż Powiśle i Rondo Dmowskiego* - wzorowo.
Trasa: baza - Sulejówek - Powiśle - przerwa o 17:00 (wiadomo) - Powsin - Rondo de Gaulla*** - Poniatowski - baza
A co tam, panie, na Agrykoli?
Z Agrykoli zerwali cały asfalt (nówka sztuka, nie miał chyba miesiąca) i wylali nowy. Po co? Nie wiem. Domalowali pas dla rowerów. Bardzo przydatny, szczególnie, że na Agrykoli obowiązuje zakaz wjazdu samochodów :D
Wjazd na Agrykolę
*tak, Dmowskiego to te pod Cepelią **
**tak, Cepelia to ten budynek po przekątnej Rotundy
***to te z palmą
Podobno na Bemowie i w Białołęce nikt się nie zatrzymał. Podobno Białołęka to już Warszawa.
Same cebulaki w tej Warszawie ostatnio, chociaż Powiśle i Rondo Dmowskiego* - wzorowo.
Trasa: baza - Sulejówek - Powiśle - przerwa o 17:00 (wiadomo) - Powsin - Rondo de Gaulla*** - Poniatowski - baza
A co tam, panie, na Agrykoli?
Z Agrykoli zerwali cały asfalt (nówka sztuka, nie miał chyba miesiąca) i wylali nowy. Po co? Nie wiem. Domalowali pas dla rowerów. Bardzo przydatny, szczególnie, że na Agrykoli obowiązuje zakaz wjazdu samochodów :D
Wjazd na Agrykolę
*tak, Dmowskiego to te pod Cepelią **
**tak, Cepelia to ten budynek po przekątnej Rotundy
***to te z palmą
- DST 74.43km
- Czas 02:46
- VAVG 26.90km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103