Duet, strona 1 | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Duet

Dystans całkowity:2543.71 km (w terenie 73.48 km; 2.89%)
Czas w ruchu:120:54
Średnia prędkość:21.04 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Suma podjazdów:664 m
Suma kalorii:2235 kcal
Liczba aktywności:46
Średnio na aktywność:55.30 km i 2h 37m
Więcej statystyk

Sobota, 6 września 2014 Kategoria Duet, Lameriada, Łańcuch, Pro, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Dlaczego nienawidzę weekendów



Pod koniec tygodnia 90% warszawiaków wyjeżdża do swoich rodzinnych miast i okolicznych wsi. Ruch uliczny jest na tyle zmniejszony, że szosowanie po głównych arteriach samego centrum stolicy powinno być samą przyjemnością dla kolarza. 30 stopni Celsjusza, trzy samochody na krzyż. Czego jeszcze potrzebuje kolarz do pełni szczęścia? Wszystko wydaje się takie piękne


Kiedy wszystko jest takie idealne, do akcji wkraczają niedzielni rowerzyści. W tygodniu mija się ludzi dojeżdżających do pracy na rowerach i kolarzy, którzy akurat wzięli sobie urlop w korpo, w weekend spotyka się całe rodziny z dziećmi, dziadkami i do tego psami na smyczy. Czy tak ciężko zrozumieć, że DDR to nie jest najlepsze miejsce dla dzieci do nauki jazdy na rowerze? Czy tak ciężko zrozumieć, że jadąc ze znajomymi całą szerokością ścieżki uniemożliwia się jazdę innym uczestnikom ruchu na DDR? Nie wiem tylko jak się czują psy ciągnięte na smyczy za stylowymi paniami na holenderkach.


Niedzielni rowerzyści boją się ruchu ulicznego, więc za Chiny nie wyjadą na ulicę. Pakują się więc na ścieżki rowerowe, bo przecież można tam pojeździć parami, pouczyć synka jazdy na dwóch kółkach, a i psa przy okazji się wyprowadzi na spacer. 


Na nic nie zdadzą się apele 1,5 metra strefy bezpieczeństwa dla rowerzysty, nic nie dadzą nowo wybudowane ścieżki rowerowe, kiedy my sami nie będziemy potrafili z nich korzystać. Macie jakąś radę na niedzielnych rowerzystów na DDR? Bo mi już ręce opadają.

P.S. Jeśli jeśli widzisz, że jadę z naprzeciwka to nie wyprzedzaj rowerzysty przed Tobą. Takie chamskie zepchnięcia z DDR są już na porządku dziennym, jak kurna u Ruskich...

  • DST 60.89km
  • Czas 02:49
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1081kcal
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Czwartek, 7 sierpnia 2014 Kategoria Duet, Łańcuch, Wycieczki krajobrazowe < 20kmph

Tak zwyczajnie

Porzuć prędkość średnią, kadencję i inne kolarskie pierdoły i weź dziewczynę na rower.

Podziwiaj burzę nad Warszawą znad brzegu Wisły i odkryj prom wodny

  • DST 71.91km
  • Czas 04:00
  • VAVG 17.98km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1154kcal
  • Podjazdy 405m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Sobota, 2 listopada 2013 | Uczestnicy Kategoria Duet, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Ustawka na Agrykoli

Ustawiłem się z TomemliDzonsem na katowanie napędów po Agrykoli. Postanowiłem zmierzyć kąt nachylenia i przewyższenie tego mistycznego miejsca.

Takie wyszły mi dane:


A oto jak to wygląda w akcji:

TomliDzons

Środa, 25 września 2013 Kategoria Duet, Trening > 20 kmph i < 24kmph

bestiaheniu i mtb

Awaria ośki w szosie zatrzymała stylówę, wiec musiałem się chować w lesie na rowerze mamy.
  • DST 29.81km
  • Teren 28.81km
  • Czas 01:28
  • VAVG 20.32km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Shrott Cascade

Piątek, 20 września 2013 Kategoria Duet, Dystansówki > 50 km, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Zjazd fanów Peugeota



1. Ustawiłem się ze starym znajomym na rower. Okazało się, że też jeździ na peugeocie.
2. Po drodze na jedzonko spotkałem Pietię, który wyciągnał mnie w stronę Powsina. Drugi raz.

Czwartek, 19 września 2013 Kategoria Duet, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Pure MTB po DDR

Pietia wyciągnął mnie po nocy na bajabongo pod ścieżkach rowerowych (DDR). Pożyczyłem Shrotta od mamy ze względu na wygodę, bo jechałem w wyjściowym dżinsie i swetrze :D.

Dobrze, że po nocy, bo jeszcze ktoś by mnie zobaczył.
  • DST 25.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 21.74km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Shrott Cascade

Wtorek, 10 września 2013 | Uczestnicy Kategoria Dystansówki > 50 km, Duet, >24kmph

WWA - Wyszków - Pułtusk - WWA

Za namową TomliDzonsa walnęliśmy dość kozacką pętlę po mazowieckim. To już druga nasza wspólna wyprawa. Pierwsza była tu. Wyjazd o 10 (to lubię). Wjazd ledwo co, bo dzień wcześniej byłem na piwku u kumpla, ale moment doszedłem do siebie.


Po drodze był tez akcent włoski

Pierwszym naszym celem był Wyszków, w którym nie za wiele co się działo.

Wyszków
Potem uderzyliśmy na Pułtusk. Tam akurat bardzo ładnie. Na rynku zjadłem najlepszego kebaba na tasie w życiu. Ciągle tylko coś śmierdziało.


Pułtusk ładny
Po meczu, czyli pewnie jutro, ogarnę jakie miejscowości mijaliśmy po drodze.
To teraz reszta zdjęć :)


Mała czeka aż odpocznę


Romantycznie


Nieporęt


Bryki
  • DST 172.61km
  • Czas 07:10
  • VAVG 24.09km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Poniedziałek, 9 września 2013 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Duet

Rembertów - Powsin - Nowy Świat

Obowiązkowe podjazdy pod Agrykolę też były.

20 km z Pietią.

Niedziela, 18 sierpnia 2013 Kategoria Duet, Łańcuch, Pro, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Zalesie Górne - IV Memoriał Stanisława Królaka 2013

Memoriał wypas. Pierwszy wyścig, na którym kibicowałem :). Warszawska Starówka zamieniła się w kolarskie miasteczko.


Chłopaki rozgrzewają się na Karowej


Pierwsza runda


Ten gościu miał już po pierwszym okrążeniu z 5 min straty.

Przed memoriałem ustawiłem się z Pietią na traskę nad wodę. Reszta znajomych pojechała samochodem, a my rowerami. Nie wchodziłem jednak do wody, bo to podchodziłoby pod triatlon.


Zawsze pomagam kolegom w potrzebie. Transport piwka Pietii na plażę

Więcej takich akcji, jak Memoriał! Impreza spotkała się z dużym zainteresowaniem publiki. Sam widziałem całe rodziny, nawet takie nierowerowe, kibicujące chłopakom. Taki Memoriał to też niezła promocja miasta. Zwiedzasz sobie starówkę w jakimś obcym kraju, a tu wyścig kolarski. Fajnie! Coś się dzieje!

I teraz coś na śmiesznie:
15 minut przed startem gość podał klasyfikację amatorów. Tekst sezonu. "W kategori szosowej K20 dziewczyny, niestety, nie startowały". Hehehe.
A chodzą legendy, że kilka lat temu, dwie dziewczyny zapisały się do WKK (Warszawski Klub Kolarski)

Sobota, 17 sierpnia 2013 Kategoria Duet, Lameriada, Łańcuch

Pierwsze bajabongo z Armstrongiem

Dla mnie i dla Piety to była zwykła przejażdżka, której nawet nie poczuliśmy w mięśniach. Krzycho aka Armstrong, niestety, musiał swój dystans (o połowę krótszy) robić na raty, a jego maksymalna prędkość chwilowa to 26km/h. Ogólnie totalny brak nogi. Znam nierowerowe dziewczyny, które dają radę takie dystanse bez mrugnięcia okiem. Mi było trudno utrzymać równowagę w siodełku przy takiej prędkości.


Armstrongowi nie pomogły nawet żółte obręcze lidera

Armstrong dziś był drugi raz na rowerze od iluś tam lat. Ja w siodełku już drugi sezon. To pokazuje, jak duże postępy zrobiłem z treningami.

A jutro - triatlon.




stat4u