Wpisy archiwalne w kategorii
Dystansówki > 50 km
Dystans całkowity: | 6523.44 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 263:17 |
Średnia prędkość: | 24.78 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.50 km/h |
Suma podjazdów: | 4031 m |
Suma kalorii: | 20851 kcal |
Liczba aktywności: | 82 |
Średnio na aktywność: | 79.55 km i 3h 12m |
Więcej statystyk |
Wtorek, 30 września 2014
Kategoria Łańcuch, Dystansówki > 50 km, >24kmph
Mocny test dętki podejście pierwsze
Dętka za 5,50 PLN, jak do tej pory, spoko trzyma powietrze, tylko z przyzwyczajenia dopompowuję ją do pożądanego ciśnienia co cztery dni o pół bara. Normalna dętka, nie czuje się, że jej koszt to równowartość raptem dwóch piwek.
Ktoś ostatnio skomentował mój wpis, że on to by się bał na takich jeździć, ta niepewność, czy dętka nie zawiedzie. Postanowiłem więc ostatecznie rozstrzygnąć kwestię dętkową. Jeździłem już na CST, Continentalach i Vittoriach Ultralite. Pierwsze dwie całkiem spoko, no normalne dętki. Najgorszemu wrogowi nie polecam jednak dętek Superlight, Ultralite i innych tego typu. Są one lżejsze od zwykłych o średnio 50 gramów i, co za tym idzie, o wiele droższe. Oszczędność 50 gramów na wadze przy mojej stalowej ramie to dość śmieszna sprawa, a jednak skusiłem się (w końcu najszybsze dętki). I tak po tygodniu, dętka pro superultralight była usiana łatkami. No, łapią nieszczelności jak szalone.
CST i Conti Race to mniej więcej ta sama półka cenowa. Normalne dętki. Spełniają swoją funkcję, więc nie ma co się o nich więcej rozwodzić. Wyglądają tak samo, wentyl, 700x23c, kolor czarny.
Dętki to chyba najczęściej zmieniana część roweru (nie tyczy się kilku osób), więc czemu by na nich nie przyoszczędzić kilka drobnych? Kumpel namówił mnie na dętkę z Decathlonu za śmiesznie niską cenę. I trafił w dziesiątkę.
Dla pewności, od dwóch dni jeżdżę po najcięższych szutrach i... dętka jak trzymała te 8,5 bara, tak trzyma. Conti, którego mam założonego na tylnym kole już puszcza ciśnienie i następnego dnia koło trzeba pompować. Jutro przetestuję tę dekatlonówkę po leśnych duktach. Jeśli dętka przejdzie ten test na dziurawych jak ser oponach szosowych, to będę mógł ją Wam polecić z czystym sumieniem.
Ktoś ostatnio skomentował mój wpis, że on to by się bał na takich jeździć, ta niepewność, czy dętka nie zawiedzie. Postanowiłem więc ostatecznie rozstrzygnąć kwestię dętkową. Jeździłem już na CST, Continentalach i Vittoriach Ultralite. Pierwsze dwie całkiem spoko, no normalne dętki. Najgorszemu wrogowi nie polecam jednak dętek Superlight, Ultralite i innych tego typu. Są one lżejsze od zwykłych o średnio 50 gramów i, co za tym idzie, o wiele droższe. Oszczędność 50 gramów na wadze przy mojej stalowej ramie to dość śmieszna sprawa, a jednak skusiłem się (w końcu najszybsze dętki). I tak po tygodniu, dętka pro superultralight była usiana łatkami. No, łapią nieszczelności jak szalone.
CST i Conti Race to mniej więcej ta sama półka cenowa. Normalne dętki. Spełniają swoją funkcję, więc nie ma co się o nich więcej rozwodzić. Wyglądają tak samo, wentyl, 700x23c, kolor czarny.
Dętki to chyba najczęściej zmieniana część roweru (nie tyczy się kilku osób), więc czemu by na nich nie przyoszczędzić kilka drobnych? Kumpel namówił mnie na dętkę z Decathlonu za śmiesznie niską cenę. I trafił w dziesiątkę.
Dla pewności, od dwóch dni jeżdżę po najcięższych szutrach i... dętka jak trzymała te 8,5 bara, tak trzyma. Conti, którego mam założonego na tylnym kole już puszcza ciśnienie i następnego dnia koło trzeba pompować. Jutro przetestuję tę dekatlonówkę po leśnych duktach. Jeśli dętka przejdzie ten test na dziurawych jak ser oponach szosowych, to będę mógł ją Wam polecić z czystym sumieniem.
- DST 58.25km
- Czas 02:12
- VAVG 26.48km/h
- VMAX 51.00km/h
- Kalorie 1065kcal
- Podjazdy 89m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Sobota, 27 września 2014
Kategoria Łańcuch, Lameriada, Dystansówki > 50 km, >24kmph
Super nowa droga dla rowerów ekstra
Jak to świetnie, że podczas rewitalizacji starych dróg pomyślano również o rowerzystach! Dzięki nowo wytyczonej DDR mogłem uciec od tak bardzo wzmożonego ruchu ulicznego (3 samochody na krzyż) i pojechać w spokoju po gładkim asfalcie ścieżki rowerowej całe 20, 30 (?) metrów! To chyba stąd się biorą te statystyki władz miasta "w tym roku wybudowaliśmy w naszym mieście 25 tys km nowych dróg dla rowerów".
Gdy tylko mignęły mi te dwa znaki oznaczające początek i za chwilę koniec drogi pieszo-rowerowej, od razu zawróciłem, by się upewnić, czy czasem zmysły mnie nie oszukały. Ścieżka dla rowerów o długości max 50 metrów, która kończy się w piachu, wytyczona przy ulicy z niemalże zerowym ruchem, a zaprojektowana tak wspaniale, że planiści zdołali wcisnąć na nią obowiązkową studzienkę kanalizacyjną. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze.
Gdy tylko mignęły mi te dwa znaki oznaczające początek i za chwilę koniec drogi pieszo-rowerowej, od razu zawróciłem, by się upewnić, czy czasem zmysły mnie nie oszukały. Ścieżka dla rowerów o długości max 50 metrów, która kończy się w piachu, wytyczona przy ulicy z niemalże zerowym ruchem, a zaprojektowana tak wspaniale, że planiści zdołali wcisnąć na nią obowiązkową studzienkę kanalizacyjną. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze.
- DST 58.00km
- Czas 02:13
- VAVG 26.17km/h
- VMAX 49.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1212kcal
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Niedziela, 14 września 2014
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch
Niedzielna runda
Jedna z głównych arterii Warszawy w niedzielę
Zdjęcie mówi samo za siebie.
Zdjęcie mówi samo za siebie.
- DST 84.70km
- Czas 03:10
- VAVG 26.75km/h
- VMAX 48.00km/h
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Piątek, 12 września 2014
Kategoria Dystansówki > 50 km, Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph
Nauka na błędach
Po ostatniej jeździe w deszczu, serwis roweru ograniczyłem jedynie do wyczyszczenia go z piachu i przesmarowania wysuszonego łańcucha.
Po godzinie jazdy, wolnobieg zaczął dziwnie, nierytmicznie strzelać. Podczas zmieniania biegów, wózek przeraźliwie skrzypiał. Wisienką na torcie był naderwany wentyl po 50 km, co zmusiło mnie do zawrócenie na bazę. Wróciłem do domu na oparach powietrza, co chwila postukując z wolnobiegu i zgrzytając nienapiętym odpowiednio łańcuchem, zalałem wszystko olejem silnikowym i pojechałem dalej.
Następnym razem będę wiedział żeby wszystko dokładnie przesmarować po jeździe w tak trudnych warunkach. Następnym razem będę pamiętał żeby zostać w domu.
- DST 81.08km
- Czas 03:30
- VAVG 23.17km/h
- VMAX 52.00km/h
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Wtorek, 9 września 2014
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch, Pro
Gassy - szosowa mekka
To tutaj spotkasz Cervelo P5, a Pinarello i Bianchi to codzienność. Jeśli nie potrafisz utrzymać 40km/h na całym segmencie to nie masz co się tam pokazywać. Gassy - mekka kolarstwa. To właśnie tu wszyscy warszawscy kolarze spotykają się na swoje codzienne rundy. Często zerkaj za swoje ramie, bo akurat może Cię potrącić peleton Ośki Warszawa, czy innego Żolibera.
Sparaliżowany strachem pojawiłem się tam również i ja. I co zobaczyłem? Gładki asfalt, jakieś pola, Wał Zawadowski. Żadnej magii. Równie dobrze można jeździć po Okuniewie, czy innym Raszynie.
A jednak Gassy to co innego. Nikt nie wie dlaczego, spotyka się tutaj cała kolarska śmietanka. Można poznać mnóstwo kolarskich znajomych. Można się dowiedzieć też jak łatwo jest zerwać Cię z koła.
Na Agrykoli w sumie też można.
- DST 70.00km
- Czas 02:43
- VAVG 25.77km/h
- VMAX 69.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1378kcal
- Podjazdy 178m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Niedziela, 7 września 2014
Kategoria Łańcuch, Pro, >24kmph, Dystansówki > 50 km
Dlaczego buty na szosę powinny być białe
©Tomasz Bobrowski
Mój znajomy planuje zakup pierwszych butów i pedałów SPD. Bardzo fajnie. Będzie noga. Jest niestety jeden problem. Wybrał czarne. Będąc wiernym zasadzie #2 OREC, nie mogłem nie wyrazić swojego zdania odnośnie butów w kolorze czarnym. Moje namowy za butami w kolorze białym nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, więc postanowiłem stworzyć najkrótszy poradnik na świecie.
Najpierw przytoczę kilka cytatów, aby nie być gołosłownym
Cyclingtips:
"Shoes
PRO: One shall only consider wearning white shoes. However, the better one gets, the more obnoxious one’s shoes can be. If done carefully, one can disguise lack of ability and fitness with a loud set of shoes."
http://cyclingtips.com.au/2009/11/how-to-dress-pro/
Szymonbike:
"Uniwersalna zasada jest następująca, czarny jest najbardziej trzepacki a biały najbardziej PRO."
http://szymonbike.blogspot.com/2012/02/stylowa-odcinek-szosty-buty.html
To teraz mój najkrótszy poradnik na świecie.
Dlaczego buty na szosę powinny być białe? Spróbuj znaleźć kogoś w czarnych na zdjęciach poniżej.
Tour de France 2009
©Jasper Juinen/Getty Images
Vuelta a España
Giro d'Italia
Teraz już wszystko jasne.
Vuelta a España
Giro d'Italia
Teraz już wszystko jasne.
- DST 72.19km
- Czas 02:56
- VAVG 24.61km/h
- VMAX 50.00km/h
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Niedziela, 31 sierpnia 2014
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch
Dojechane na koniec miesiąca
Kolarskie ziomeczki są wszędzie.
- DST 84.02km
- Czas 03:03
- VAVG 27.55km/h
- VMAX 48.00km/h
- Kalorie 1674kcal
- Podjazdy 244m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Piątek, 29 sierpnia 2014
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km
Budowanie nogi na październik
25 podjazdów pod Agrykolę poważnie niszczy psychikę
- DST 51.87km
- Czas 02:05
- VAVG 24.90km/h
- VMAX 57.00km/h
- Kalorie 1155kcal
- Podjazdy 587m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Poniedziałek, 25 sierpnia 2014
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch, Personal best
Brzeziny i najładniejsze cyferki w życiu
Licznik już dawno tak nie cieszył oka
- DST 58.58km
- Czas 02:03
- VAVG 28.58km/h
- VMAX 49.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 1140kcal
- Podjazdy 60m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Sobota, 23 sierpnia 2014
Kategoria Dystansówki > 50 km, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph
Agricolarum bonorum
Osiemnaście razy, czyli niepodważalny dowód na to, że stałem się rutyniarzem. Zamiast wyjechać za miasto, pooddychać czystym powietrzem, zobaczyć krowy, katuję podjazdy na lokalnej hopce. Miało to być przygotowanie do startu w Memoriale Królaka, ale ostatecznie podjąłem decyzję, by wystartować tam za rok. I dobrze, bo akurat w dniu startu spadł deszcz. Podjechanie mokrym brukiem Bednarskiej jest chyba niewykonalne na szosowych oponach.
Nabijając co raz to nowe metry w pionie umknęło mi całe piękno sportu, który uprawiam.
Stało się, zostałem rutyniarzem.
- DST 58.39km
- Czas 02:29
- VAVG 23.51km/h
- VMAX 50.00km/h
- Kalorie 1221kcal
- Podjazdy 469m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103