Trening > 20 kmph i < 24kmph, strona 1 | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening > 20 kmph i < 24kmph

Dystans całkowity:5599.55 km (w terenie 28.81 km; 0.51%)
Czas w ruchu:248:09
Średnia prędkość:22.57 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Suma podjazdów:2860 m
Maks. tętno maksymalne:210 (105 %)
Suma kalorii:14052 kcal
Liczba aktywności:132
Średnio na aktywność:42.42 km i 1h 52m
Więcej statystyk

Sobota, 18 października 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Kiedyś trzeba odpocząć

Czy ktoś może mi wytłumaczyć, w jaki sposób, po tygodniowej przerwie od roweru, z łańcuchem tak rozciągniętym, że z powodzeniem można by go rozdzielić na dwa rowery, pobiłem swój czas aż na siedmiu stravowych segmentach?



  • DST 26.90km
  • Czas 01:11
  • VAVG 22.73km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Kalorie 533kcal
  • Podjazdy 93m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Sobota, 11 października 2014 Kategoria Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Jednak żyję

Nie ma mnie, bo znalazłem sobie porządną pracę, więc na kolarstwo nie mam nawet chwili. To dość dziwne, bo poszedłem do roboty, żeby uzbierać sobie na ludzki rower, na którym w sumie nie będę miał kiedy jeździć. Dziwne te życie.




  • DST 39.60km
  • Czas 02:00
  • VAVG 19.80km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Kalorie 1193kcal
  • Podjazdy 113m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Piątek, 3 października 2014 Kategoria Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Bardzo ważna misja

Żyję dla tak ważnych misji, nadają mi sens, to dla nich wstaję codziennie rano. 

Lejek nie mógł pozostać niedostarczony.

Czwartek, 2 października 2014 Kategoria Pro, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Mocny test dętki za 5,50 PLN podejście ostateczne



Kwestia dętek została definitywnie rozwiązana. Decathlonowa dętka za piątkę sprawdza się równie dobrze, co jej droższe odpowiedniki znanych marek. Nie znalazłem żadnej różnicy między dętką za piątkę, a tą za >20PLN, oprócz napisu oczywiście. Wszystkie są produkowane w Chinach (pewnie w tej samej fabryce), wszystkie spełniają swoją funkcję. Po co więc przepłacać?

 
Hardkorowy test (bo sam nie wierzyłem, że tak tania dętka może się sprawdzić) przeprowadziłem po szutrach, bezdrożach i leśnych duktach. Na taką trasę przezornie jest wziąć naładowaną kartę miejską. Jadąc po takiej nawierzchni na szosowych oponach z ciśnieniem 8,5 bara, to jak wycieczka na karbonowych zippach po polskich asfaltach.
Wynajdywanie najcięższej drogi, kiedy zaraz obok jest gładziutka szosa ułatwiła mi nawigacja GPS. Jak zwykle niezawodna. 



Decathlonówka waży klasyczne 100 gram. Ponad dwa razy droższa CST waży 107 gram. Continental Race ma 104 gramy. Najtańsza dętka na świecie jest również najlżejsza. Mimo to, wg. mnie, w sporcie amatorskim, na aluminiowej, czy stalowej ramie to i tak żadna różnica, czy coś waży 107, czy 100 gram. Więc po co przepłacać?



Rezultat testu jest taki: dętka przód z Decathlonu na koniec jazdy 8,5 bara. Dętka tył Continental 28 Race już niestety 5 bar. Produkty Decathlonu to taka trochę lepsza chińszczyzna. Nad wzornictwem można uronić nie jedną łzę, w sklepie panuje mały chaos cenowy (swojego czasu wyrwałem wspaniały bidon za 19pln, teraz kosztuje już stówkę), a dekatlonowa owijka jest najgorsza i zarazem najpopularniejsza na mazowieckich szosach. Mimo tych wszystkich wad marki, z pewnością mogę Wam polecić decathlonowy dwupak dętkowy. Całkiem wporzo dętki. Jeżdżą jak każde inne.

Wybaczcie za brak ostrości, ale walczyłem o życie
Coś czuję, że pobiję rekord ustanowiony przez Morsa i jego nieskalaną Dębicę.


  • DST 77.70km
  • Czas 03:42
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1471kcal
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Środa, 17 września 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Dzień kolarstwa w Eurosporcie



Dobra wymówka, żeby zostać w domu. 
  • DST 31.13km
  • Czas 01:19
  • VAVG 23.64km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Kalorie 668kcal
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Poniedziałek, 15 września 2014 Kategoria Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Totalny brak nogi


Nogi jak z waty. Sytuację pogarszał wiatr w twarz i lekko nieszczelna dętka. Aż na DDR z tego wszystkiego zjechałem.


W życiu mi się tak nie chciało jeździć, jak dziś. Zrzuciłem więc z blatu i podziwiałem widoczki, które mijam nie przywiązując do nich żadnej uwagi. 



Piątek, 12 września 2014 Kategoria Dystansówki > 50 km, Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Nauka na błędach


Po ostatniej jeździe w deszczu, serwis roweru ograniczyłem jedynie do wyczyszczenia go z piachu i przesmarowania wysuszonego łańcucha. 

Po godzinie jazdy, wolnobieg zaczął dziwnie, nierytmicznie strzelać. Podczas zmieniania biegów, wózek przeraźliwie skrzypiał. Wisienką na torcie był naderwany wentyl po 50 km, co zmusiło mnie do zawrócenie na bazę. Wróciłem do domu na oparach powietrza, co chwila postukując z wolnobiegu i zgrzytając nienapiętym odpowiednio łańcuchem, zalałem wszystko olejem silnikowym i pojechałem dalej. 

Następnym razem będę wiedział żeby wszystko dokładnie przesmarować po jeździe w tak trudnych warunkach. Następnym razem będę pamiętał żeby zostać w domu.

Czwartek, 11 września 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

W strugach deszczu też fajnie


  • DST 39.24km
  • Czas 01:39
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 840kcal
  • Podjazdy 306m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Sobota, 6 września 2014 Kategoria Duet, Lameriada, Łańcuch, Pro, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Dlaczego nienawidzę weekendów



Pod koniec tygodnia 90% warszawiaków wyjeżdża do swoich rodzinnych miast i okolicznych wsi. Ruch uliczny jest na tyle zmniejszony, że szosowanie po głównych arteriach samego centrum stolicy powinno być samą przyjemnością dla kolarza. 30 stopni Celsjusza, trzy samochody na krzyż. Czego jeszcze potrzebuje kolarz do pełni szczęścia? Wszystko wydaje się takie piękne


Kiedy wszystko jest takie idealne, do akcji wkraczają niedzielni rowerzyści. W tygodniu mija się ludzi dojeżdżających do pracy na rowerach i kolarzy, którzy akurat wzięli sobie urlop w korpo, w weekend spotyka się całe rodziny z dziećmi, dziadkami i do tego psami na smyczy. Czy tak ciężko zrozumieć, że DDR to nie jest najlepsze miejsce dla dzieci do nauki jazdy na rowerze? Czy tak ciężko zrozumieć, że jadąc ze znajomymi całą szerokością ścieżki uniemożliwia się jazdę innym uczestnikom ruchu na DDR? Nie wiem tylko jak się czują psy ciągnięte na smyczy za stylowymi paniami na holenderkach.


Niedzielni rowerzyści boją się ruchu ulicznego, więc za Chiny nie wyjadą na ulicę. Pakują się więc na ścieżki rowerowe, bo przecież można tam pojeździć parami, pouczyć synka jazdy na dwóch kółkach, a i psa przy okazji się wyprowadzi na spacer. 


Na nic nie zdadzą się apele 1,5 metra strefy bezpieczeństwa dla rowerzysty, nic nie dadzą nowo wybudowane ścieżki rowerowe, kiedy my sami nie będziemy potrafili z nich korzystać. Macie jakąś radę na niedzielnych rowerzystów na DDR? Bo mi już ręce opadają.

P.S. Jeśli jeśli widzisz, że jadę z naprzeciwka to nie wyprzedzaj rowerzysty przed Tobą. Takie chamskie zepchnięcia z DDR są już na porządku dziennym, jak kurna u Ruskich...

  • DST 60.89km
  • Czas 02:49
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 1081kcal
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Środa, 3 września 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Plaża Wisła





stat4u