A jednak
Chciałem podziękować Marcie, która dała mi przysłowiowego kopa i postawiła do pionu. Od pewnego czasu jęczę, że mi zimno, że nie lubię i że tęsknię jak było 30 stopni i że w ogóle nie chce mi się jeździć w taki mróz. Jęczenie nie jest pro.
Dzięki Marta ;)
Dzięki Marta ;)
- DST 33.92km
- Czas 01:21
- VAVG 25.13km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Komentarze
Pogoda się robi, więc będzie trip udany ( choć zimny), może do tego czasu uda się zrobić na błysk mojego nowego bajka...
TomliDzons - 11:02 piątek, 4 października 2013 | linkuj
hehe bez przesadyzmu :P prosem nie jestem i nie chce byc, xd. Poza tym nie kupiłem sobie jeszcze samolotu by takie dystanse pokonywać na raz ;) zresztą nie miałbym co potem robić jak bym tak kilometry w jeden dzień ponabijał hehe... zimno się robi... spadnie śnieg i rower się sam umyje ^^
Pietia - 10:04 piątek, 4 października 2013 | linkuj
Dokładnie Prosie ;P nawet pietia zbiera kilometry do swojego 1k km w miesiącu... (wątpliwego wg. Ciebie, ale to Twoja sprawa bo jęczysz i nie ogarniasz, że inni wcale tak nie muszą :P) kilometry same się nie zrobią więc... czyt. zasada nr.5!
Pietia - 21:18 czwartek, 3 października 2013 | linkuj
No właśnie skończ jęczeć i dawaj na wycieczkę do Kazimierza Dolnego....
TomliDzons - 19:07 czwartek, 3 października 2013 | linkuj
Komentuj