W końcu żem przytyrał
Trasa do Sulejówka 33km/h (najwyższa zanotowana 38km/h gdzieś w okolicy Wesołej)
Trasa z Sulejówka 32,8km/h
Utrzymując tempo zjechałem z podwarszawskich szos w kierunku miasta na Agrykolę walnąć z jeden podjazd. Walnąłem trzy ;)
Ten wpis jest idealnym przykładem jak jazda po mieście zaniża średnią. Trzymając 35-40km/h między światłami i tak będziesz się telepał między samochodami w korku metodą "na hulajnogę".
Na dłuższe dystanse czasowo mnie niestety na razie nie stać. Wstaję rano, robię rundę, a potem zajmuję się uczelnianymi obowiązkami.
Edit:
Drugi dzień Dziewczyna Z Nogą Sezonusię opierdziela i nie ma jej na Agrykoli ;/
---
*Trasa: Sulejówek - Grochowska - Waszyngtona - Poniatowski - Nowy Świat - Tamka - Myśliwiecka - Agrykola x3 - i z powrotem*
Wiatr północno-zachodni/północny przeszkadzający, niepomagający.
Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego nogę życia mam dopiero pod koniec sezonu? Przynajmniej będzie motywacja, żeby zimę spędzić na stacjonarnym.
Trasa z Sulejówka 32,8km/h
Utrzymując tempo zjechałem z podwarszawskich szos w kierunku miasta na Agrykolę walnąć z jeden podjazd. Walnąłem trzy ;)
Ten wpis jest idealnym przykładem jak jazda po mieście zaniża średnią. Trzymając 35-40km/h między światłami i tak będziesz się telepał między samochodami w korku metodą "na hulajnogę".
Na dłuższe dystanse czasowo mnie niestety na razie nie stać. Wstaję rano, robię rundę, a potem zajmuję się uczelnianymi obowiązkami.
Edit:
Drugi dzień Dziewczyna Z Nogą Sezonusię opierdziela i nie ma jej na Agrykoli ;/
---
*Trasa: Sulejówek - Grochowska - Waszyngtona - Poniatowski - Nowy Świat - Tamka - Myśliwiecka - Agrykola x3 - i z powrotem*
Wiatr północno-zachodni/północny przeszkadzający, niepomagający.
Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego nogę życia mam dopiero pod koniec sezonu? Przynajmniej będzie motywacja, żeby zimę spędzić na stacjonarnym.
- DST 45.46km
- Czas 01:43
- VAVG 26.48km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Komentarze
Ja też ich nie uważam za wstyd. Z pierwszego mojego wpisu chyba można wyczuć ironię, przynajmniej z taką myślą to pisałem.
Hipek - 15:04 środa, 30 października 2013 | linkuj
Hipek99@ Trening na trenażerze to bardzo ciężka praca i prawdziwe wyzwanie fizyczne i psychiczne dlatego nie uważam takich wpisów za WSTYD....dlatego...
Tomq74 - 14:52 środa, 30 października 2013 | linkuj
Tomq74, dlaczego uznałeś za konieczne wytłumaczyć mi tak oczywiste rzeczy?
Hipek - 08:50 środa, 30 października 2013 | linkuj
No tak - top ten tutaj jest poza Naszym zasięgiem- bo taki robert1973 - zrobił w tym roku tyle kilometrów co ja przez ostatnie 7 lat- z czego 2012 i 2013 to był okres intensywnej jazdy...
TomliDzons - 07:35 środa, 30 października 2013 | linkuj
A ja bez trenażera jestem już w Top 200 na BS! I jestem zadowolony.
yurek55 - 18:42 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
Hipek99 @ Trenażer to nie jest rowerowanie!!! To czysty TRENING i nie ma w tym NIC przyjemnego. Powtarzam NIC PRZYJEMNEGO...
Tomq74 - 17:25 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
A z top10 na BS to masz racje. Trzeba być chorym żeby się w taki sposób ścigać...
Tomq74 - 17:21 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
Wytłumacz mi logicznie jak na trenżerze można nie mieć licznika? Trenażer to urządzenie w którym montujesz swój rower a na rowerze masz licznik. Rowerek stacjonarny to nie trenażer tylko urządzenie dla zakompleksionych panienek pod względem wagi. Profesjonalny trening na trenażerze jest cięższy niż prawdziwa jazda i niezbędny dla uzyskania formy w kwietniu więc jak ktoś nie trenuje tylko jeździ bajabongo nie powinien się na ten temat wypowiadać....
Tomq74 - 17:12 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
No tak, jesteś tu od roku, to nie wiesz, a ostatniej zimy nie było napierniczanki, jak dwie i trzy zimy temu. Poszukaj po forum pod hasłem "trenażer".
Hipek - 14:19 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
Trenażer? Dywanowe rowerowanie? Wstyd.
Trza, panie, na pluchę wynieść rower i tam katować. Hipek - 11:47 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
Komentuj
Trza, panie, na pluchę wynieść rower i tam katować. Hipek - 11:47 wtorek, 29 października 2013 | linkuj