Czwartek, 6 września 2012
Kategoria Dystansówki > 50 km, >24kmph
Palmiry
Wycieczka udana, względnie ciepło, ale wietrznie. Wyjechałem, gdy na niebie zbierały się granatowe chmury, ale rozpogodziło się, gdy już byłem na Poniatowskim :). Trasa "do" niestety pod mocny wiatr, z powrotem było już lekko, chociaż bardzo głodno.
Nastrój na cmentarzu przejmujący, wszystko niestety psuje wielka tablica "Z dotacji unijnych", które często można spotkać przy nowo wybudowanych drogach.
Na koniec chciałbym podziękować Marcie, która zdalnie mnie pilotowała. Gdyby nie ona, przez objazdy, remonty i zakazy, nie dojechałbym. Nie obyło się też bez błądzenia.
:*
Foto:
Sorki, za jakość i walory artystyczne zdjęć, ale robiłem je lodówką na odmrażaniu. Btw. to blog kolarski, a nie tumbrl.
Nastrój na cmentarzu przejmujący, wszystko niestety psuje wielka tablica "Z dotacji unijnych", które często można spotkać przy nowo wybudowanych drogach.
Na koniec chciałbym podziękować Marcie, która zdalnie mnie pilotowała. Gdyby nie ona, przez objazdy, remonty i zakazy, nie dojechałbym. Nie obyło się też bez błądzenia.
:*
Foto:
Sorki, za jakość i walory artystyczne zdjęć, ale robiłem je lodówką na odmrażaniu. Btw. to blog kolarski, a nie tumbrl.
- DST 82.85km
- Czas 03:26
- VAVG 24.13km/h
- VMAX 44.70km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Komentarze
''''Na koniec chciałbym podziękować Marcie, która zdalnie mnie pilotowała. Gdyby nie ona, przez objazdy, remonty i zakazy, nie dojechałbym. Nie obyło się też bez błądzenia. :*'''' to ja, to ja <33333
podziękowania dla google maps! M - 20:58 czwartek, 6 września 2012 | linkuj
Komentuj
podziękowania dla google maps! M - 20:58 czwartek, 6 września 2012 | linkuj