Piątek, 12 lipca 2013
Kategoria >24kmph
Passo di Agricola
Miałem zamiar pojechać sobie bajabongo, bo pogoda była niepewna. Na Passo di Agricola kręciły się jakieś ładne lale na tych śmiesznych deskach do zjeżdżania, więc uznałem, że to odpowiedni moment na trening nogi metodą w trupa. Dojazd i powrót do Agrykoli to łącznie jakieś 20 km, więc 15 km dawałem pod górę :)
Ciekawe ile w pionie ujechałem, następnym razem zmierzę.
Morderczy podjazd pod Agrykolę
Teraz jest tu całkiem ładnie, w czerwcu dali nowe asfalty.
...niestety już widać łaty. Polska.
Ciekawe ile w pionie ujechałem, następnym razem zmierzę.
Morderczy podjazd pod Agrykolę
Teraz jest tu całkiem ładnie, w czerwcu dali nowe asfalty.
...niestety już widać łaty. Polska.
- DST 49.88km
- Czas 01:55
- VAVG 26.02km/h
- VMAX 64.57km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Komentarze
Komentuj