Niedziela, 8 czerwca 2014
Kategoria Pro, Łańcuch, Grupą, Dystansówki > 50 km, >24kmph
Czerwcowa Wielka Pętla
Może nie taka wielka, bywały większe, ale na pewno do drugiego piwka będę ją czuć w nogach. Dystans +100 podsunął mi pewne przemyślenia. Gdybym trzy lata temu powiedział komuś, że będę w stanie przejechać trzycyfrowy dystans, na bank by mnie wyśmiał. Teraz lekką nogą (no prawie) jadę 100 km. I tak, od moich pierwszych ośmiu kilometrów na Peżotello (po których miałem bombę życia) doszliśmy razem do takiej wprawy. No kto by pomyślał?
Foty:
Ta waga w oczach panów po prawo.
Dzięki i do zobaczenia następnym razem. Więcej fotek będzie u Cyklisty w Warszawie
Foty:
Ta waga w oczach panów po prawo.
Dzięki i do zobaczenia następnym razem. Więcej fotek będzie u Cyklisty w Warszawie
- DST 166.51km
- Czas 06:11
- VAVG 26.93km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 40.0°C
- Kalorie 2177kcal
- Podjazdy 177m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Komentarze
Świetnie ogląda się takie klimatyczne zdjęcia.
Jeszcze kilka lat temu sam bym się nad sobą zaśmiał. gdybym pomyślał, że na rowerze zacznę jeździć. Nigdy nie pomyślałbym, że tak wielką radość i zadowolenie może właśnie on dawać. panther - 17:45 niedziela, 8 czerwca 2014 | linkuj
Komentuj
Jeszcze kilka lat temu sam bym się nad sobą zaśmiał. gdybym pomyślał, że na rowerze zacznę jeździć. Nigdy nie pomyślałbym, że tak wielką radość i zadowolenie może właśnie on dawać. panther - 17:45 niedziela, 8 czerwca 2014 | linkuj