Środa, 16 lipca 2014
Kategoria Lameriada, Trening > 20 kmph i < 24kmph, Łańcuch
Podwarszawski styl jazdy w upale
Tour of Qatar
Słońce wróciło, a z nim ponad 30-stopniowe upały. Jak sobie radzić z takim skwarem? Jest wiele różnych metod. Niektórzy zakładają termoaktywne ciuchy, inni mrożą zawartość swoich bidonów przed wyjazdem, a jeszcze inni zwyczajnie nie wychodzą na rower.Nie wspomniałem jeszcze o jednej metodzie, która trzymana jest w tajemnicy na podwarszawskich wioskach. Co to takiego? A jazda bez koszulki. Taki okaz ustrzeliłem dziś na Nowym Świecie. Kurwa, na NOWYM ŚWIECIE. Świat powoli schodzi na psy...
Ciekawe co by zrobił mój dziadek, gdyby coś takiego zobaczył. Takie okazy należy piętnować, bo to zwyczajny obciach i cebulactwo, żeby jeździć po tak reprezentacyjnych ulicach Warszawy, jak po polu...
- DST 52.15km
- Czas 02:11
- VAVG 23.89km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 38.0°C
- Kalorie 1133kcal
- Podjazdy 366m
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Komentarze
Mi osobiście w takich upałach jeździ się z koszulką, która bądź, co bądź, ale wchłania część promieniowania.
erdeka - 13:33 wtorek, 22 lipca 2014 | linkuj
W sumie nie wiem czemu to oburzenie na te gołe torsy. Sam nieraz tak jeżdze jak skwar jest, i nie widzę nic w tym zdrożnego.
TomliDzons - 19:04 sobota, 19 lipca 2014 | linkuj
No ostatnio w Legionowie widuje właśnie take zwisające cyc facetów na rowerach... Kurde, ja rozumiem, że gorąco, ale litośći:)
Ksiegowy - 19:25 piątek, 18 lipca 2014 | linkuj
To jeszcze nic, ja widziałem na Moście Północnym faceta z brzuchem ledwo mieszczącym się przed kierownicą, ważył spokojnie 140kg. Bez koszuli. RZYG!!!
yurek55 - 17:33 środa, 16 lipca 2014 | linkuj
Komentuj