Sobota, 26 lipca 2014
Kategoria Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph
Test taczki przed La Grande Boucle
Tak totalnie nie miałem nogi, że więcej czasu wylegiwałem się na ławkach w parku, niż faktycznie jeździłem. Wczorajsze piwko i śmieciowe parówki na śniadanie nie pozwalały wygenerować mocy w nogach, do której jestem przyzwyczajony. Do tego stopnia, że przez myśl mi przeszło wprowadzenie roweru pod Agrykolę.
W rowerze, tak na dobrą sprawę, nie gra nic, mój rower jest jednym wielkim defektem.. no ale jeszcze jeździ. Jutro śmignie te 150 km. Oby.
A jutro wraca La Grande Boucle 150 organizowane przez Cyklistę z Warszawy. Kto się jeszcze nie zapisał, to niech klika. Będzie fajnie.
Trasa taka:
A i coś jeszcze. Mam nową stylówkę.
W rowerze, tak na dobrą sprawę, nie gra nic, mój rower jest jednym wielkim defektem.. no ale jeszcze jeździ. Jutro śmignie te 150 km. Oby.
Noga, a raczej jej brak.
Zastanawiam się nad startem w Memoriale Królaka. Przed zapisaniem się powstrzymuje mnie Bednarska, czyli podjazd z kocimi łbami, który może połamać mi rower. Podjadę kilka razy, zobaczę. Z tego co wiem, rok temu MTB brało wszystkie szosy przez wybrukowaną nawierzchnię trasy. A jutro wraca La Grande Boucle 150 organizowane przez Cyklistę z Warszawy. Kto się jeszcze nie zapisał, to niech klika. Będzie fajnie.
Trasa taka:
Zbiórka 8:45, 27.lipca.2014, Plac Teatralny, wpadać
Lepiej porobić coś w grupie, niż do znudzenia, walić samotną, codzienną rundę. Warto poznać nowych kolarskich ziomków, a jeśli to Cię nadal nie przekonało, to przynajmniej będziesz miał fajne fotki do wrzucenia na fejsa. Wpadaj. Poza tym, podobno mają być dziewczyny.A i coś jeszcze. Mam nową stylówkę.
- DST 57.90km
- Czas 02:36
- VAVG 22.27km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 36.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Komentarze
Ale to już jest noga, która wykształciła własny mózg.
Hipek - 07:10 poniedziałek, 28 lipca 2014 | linkuj
Komentuj