Żyrardów i brak prawej nogi | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki


Niedziela, 30 czerwca 2013 Kategoria >24kmph, Duet, Dystansówki > 50 km

Żyrardów i brak prawej nogi


Jakieś coś opuszczonego po drodze
Start o 4:30 z Konstancina. Ktoś tak genialnie porę wymyślił. Musiałem wstać o 3 żeby zdążyć na czas na spotkanie. Spałem z godzinę.

Z rana było 10 stopni, więc uzgodniliśmy z Bikerem1990, że weźmiemy plecak na letnie ciuchy. Stylówa ucierpiała z tym plecakiem, ale ciężko jechać przy 10 stopniach w krótkich ciuchach. Defekt prawego kolana włączył się po 100km. Nieznośne uczucie jak kolano strzela i boli. Starałem się nadrabiać lewą nogą.


Takie tam w locie

Trasa miała być do Łodzi, ale niestety jej nie zdobyliśmy ze względu na pogodę. Ktoś kiedyś powiedział, że najważniejszą rzeczą w życiu człowieka jest własnie pogoda. Około 70 km złapał nas pierwszy deszcz. Doszliśmy do wniosku, że nie ma co się pchać do Łodzi na siłę i polecieliśmy pętlę na Mszczonów. Wtedy była moja pierwsza gleba. Na mokrym asfalcie nie miałem nawet chwili na asekurację i wyrżnąłem jak jechałem, co zaowocowało szlifem na kolanie, wklęśnięciem na kasku i ogólnym spadkiem formy. Tak, przypieprzyłem prawym kolanem :D


Pole z koniem


Pole z amboną
Całość trasy oceniam jako bardzo fajną nawet mimo tego, że nie zdobyliśmy tej Łodzi. Zwiedziłem trochę mazowieckiego, nie dałem się mimo niedziałającej nogi, deszczu (tak jak nasz przechwalający się kumpel) i ogólnego niewyspania


Płasko jak w mazowieckim

Trasa: Konstancin - Piaseczno - Magdalenka (ale tam chawiry stoją) - Nadarzyn - Grodzisk Mazowiecki - Żyrardów - Mszczonów - Tarczyn - Konstancin i na bazę

Wracając zaliczyłem jeszcze jedną glebę. Mądrze hamowałem przednim kołem na mokrym piachu.
Po powrocie zdążyłem zjeść obiad i od razu poszedłem w kimę około 14. Wstałem o 20. Zastanawiam się jak ja teraz zasnę :)

Komentarze
yurek55: uparty facet jestem :)
bestiaheniu
- 23:29 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
A ja zastanawiam się, jak dojechałeś, mimo tych wszystkich przeciwności losu.
yurek55
- 07:35 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa awego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]





stat4u