Mińsk Mazowiecki zdobyty | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki


Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | Uczestnicy Kategoria Duet, Dystansówki > 50 km, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Mińsk Mazowiecki zdobyty

Pierwsze nieudane podejście było tutaj i tak jakoś zapomniałem o trasie na Mińsk.
Dziś, z pomocą TomliDzonsa, cała trasa poszła jak po maśle.
Mińsk Mazowiecki taki sobie:

Mają kościół

Potem sam pojechałem na Powiśle, na Sadybie spotkałem się z Pietią i polecieliśmy na Powsin. Tak uzbierało się 142km

Mapa:


A, no i Agrykolę też kilka razy zrobiłem :)
  • DST 142.35km
  • Czas 06:08
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Komentarze
W sumie masz rację :)
bestiaheniu
- 12:54 wtorek, 6 sierpnia 2013 | linkuj
Dlatego zupełnie nie dziwi mnie kolarz jadący asfaltem, ale irytuje chłopaczek trzęsący się na mieszczuchu środkiem pasa.
Hipek
- 07:58 wtorek, 6 sierpnia 2013 | linkuj
Jak DDR nadaje się do jazdy, to trzeba nią jechać. Jeśli istnieje ryzyko uszkodzenia roweru, to jadę równą jezdnią, bo nikt mi pieniędzy nie odda za, na przykład, nowe koło. Poza tym mam określoną oczekiwaną prędkość przemieszczania się i nie będę w imię żadnych zasad telepał się 15 km/h bo komuś się uwidziało, że wyboista kostka będzie w sam raz, żeby ciapnąć sobie farbą i narysować na niej rowerek.

A na sam koniec: między samochodem jadącym chodnikiem "bo coś tam" a rowerem jadącym jezdnią "bo coś tam" jest chyba różnica, prawda?
Hipek
- 07:55 wtorek, 6 sierpnia 2013 | linkuj
Nie no, jak jest DDR to trzeba nią jechać. Jakby mi samochód jechał chodnikiem, bo ma dziurawy asfalt, to też by mnie to wkurzało.
bestiaheniu
- 07:46 wtorek, 6 sierpnia 2013 | linkuj
Nie przypuszczałem, że skorzystasz...
Hipek
- 06:19 wtorek, 6 sierpnia 2013 | linkuj
Może i ciekawy, ale na pewno nie na moje opony.
bestiaheniu
- 05:50 wtorek, 6 sierpnia 2013 | linkuj
Ano nie tylko kościół mają. Mają też bardzo ciekawie rozwiązany problem drogi rowerowej na wylotówce na Warszawę.
Hipek
- 22:11 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj
Tak mimochodem o tej Agrykoli wspominasz, a to przecież ,mistyczna wręcz, święta góra kolarzy. Niektórzy latami śnią by ją zdobyć, a inni przez całe życie jej nie posiądą.
yurek55
- 19:46 poniedziałek, 5 sierpnia 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa odkui
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]





stat4u