>24kmph, strona 15 | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

>24kmph

Dystans całkowity:14265.81 km (w terenie 26.21 km; 0.18%)
Czas w ruchu:558:19
Średnia prędkość:25.55 km/h
Maksymalna prędkość:77.50 km/h
Suma podjazdów:12301 m
Suma kalorii:56397 kcal
Liczba aktywności:278
Średnio na aktywność:51.32 km i 2h 00m
Więcej statystyk

Piątek, 2 sierpnia 2013 Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch

Pod Pe

...czyli stówą przez miasto.


Z powstańczą sztajfą wiążę pewne bardzo miłe wspomnienie. Postanowiłem więc ją dzisiaj odwiedzić.

Kopiec został usypany z gruzów Warszawy w 2004 roku. Widok ze szczytu, jak z pałacu kultury.


Sadyba


Sorka za palec


Schody

Ale wróćmy do początku. Najpierw wystartowałem na Chobot. Ciągle słyszę "tak jak się jedzie na Chobot", "w kierunku na Chobot", albo "za Chobotem". Co u licha ten Chobot? Nie dowiedziałem się, szuter mnie zatrzymał. Tzn szuter.. po szutrze jeszcze bym ujechał. To był wysypany żwir :D

WTF Chobot?!

Próbowałem jeszcze zdobyć mieścinę innymi drogami, ale zaczęło padać, więc pojechałem do głównego celu czyli Pe, powstańczej kotwicy.

Potem zaliczyłem Powsin i Poniatowskim wróciłem na bazę.


EDIT: Na pierwszym zdjęciu jest wieniec w kształcie loga Legii. Na kopcu był ze mną jakiś maluch w koszulce barcelony z ojcem. Cytuję małego: "głupota... mogli dać Polonię."
:D
  • DST 106.07km
  • Czas 04:08
  • VAVG 25.66km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Czwartek, 1 sierpnia 2013 Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch

Cebulaki

17:00
Podobno na Bemowie i w Białołęce nikt się nie zatrzymał. Podobno Białołęka to już Warszawa.

Same cebulaki w tej Warszawie ostatnio, chociaż Powiśle i Rondo Dmowskiego* - wzorowo.

Trasa: baza - Sulejówek - Powiśle - przerwa o 17:00 (wiadomo) - Powsin - Rondo de Gaulla*** - Poniatowski - baza

A co tam, panie, na Agrykoli?
Z Agrykoli zerwali cały asfalt (nówka sztuka, nie miał chyba miesiąca) i wylali nowy. Po co? Nie wiem. Domalowali pas dla rowerów. Bardzo przydatny, szczególnie, że na Agrykoli obowiązuje zakaz wjazdu samochodów :D


Wjazd na Agrykolę

*tak, Dmowskiego to te pod Cepelią **
**tak, Cepelia to ten budynek po przekątnej Rotundy
***to te z palmą

Wtorek, 30 lipca 2013 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Miazga pod chałupą

Wyjeździłem 46km po najbardziej zatłoczonym mieście Polski i żyję. Pełna kultura. Za to 200m pod domem zostałbym zmiażdżony przez babę, która wyjeżdżała z parkingu.

Niedziela, 28 lipca 2013 Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch

Inferno

Znalazłem winowajcę mojego braku nogi. Był to o 1/4 obrotu zaciśnięty suport. Wyregulowałem i zupełnie inna jazda. Chyba tylko ja się tym przejmuję, że coś w tych wszystkich trybikach jest o milimetr obrotu źle skręcone. No ale to skutkuje, jak na mnie, w wysokiej średniej.

Co do dzisiejszego treningu, pojechałem na Wołomin celem 200km, a że wstałem o 14 to ciężko było to ujechać w jeden dzień. Kończąc pętlę na Wołomin, nie zatrzymałem się na coffee brejka w domu, ale poleciałem na Powsin. Na Poniatowskim zadzwonił Pietia (który już wielokrotnie występował na łamach tego blogu).
Więc zrobiliśmy sobie bajabongo na Powsin. Lało się ze mnie jak z konewki. Nie mylili się z prognozami.

Sedno tego wpisu jest takie, że Pietia w końcu dostał lekcję jak ważne jest utrzymanie stylówy. W końcu zaczepiła go jakaś dziewczyna :D. Tj. mnie, ale w sumie to nas.

Jestem na dobrej drodze, żebym namówił Pietię na czyszczenie jego napędu. Mówi, że zrobi to jak zmieni linki w hamulcach... (tak, ja też nie łapię połączenia napędu z hamulcami :D)

Trasa:

Sobota, 27 lipca 2013 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Bajabongo

Świat jest mały. Po trzech latach niewidzenia się, powiedziała mi że mam fajny rower. Tyle

Jutro ma być najgorętszy dzień w roku, więc pewnie od rana do wieczora będę jeździć.

Poniedziałek, 22 lipca 2013 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Błysk

Chciałem się popisać, jak mi ładnie rower błyszczy w słońcu, no ale na 9 barach czasami trochę telepie.



Coś mnie hamuje. Nie wiem co. Ciężko korba chodzi.

Niedziela, 21 lipca 2013 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Bajabongo - runda Powiśle

Standard, żaden konkret.

Sobota, 20 lipca 2013 Kategoria >24kmph

Strzał, odpał

I poszedł rekord pętli na Okuniew. Wyczyszczony na błysk napęd, dostrojona pozycja (siodło - kiera) co do milimetra dają rezultat.

Jednak krążenie w tę i nazad po Górze Agrykoli robi nogę. Polecam.


No i wesołe foto, żeby zbyt technicznie nie było:

Piątek, 19 lipca 2013 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Agrykola poprzedzająca "Strzał, odpał"

Rekord na kilometr - 50km/h + 11 podjazdów pod Mont Agricola

Środa, 17 lipca 2013 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Zapieczone stery

Nie. Nie brałem epo, nie jadłem Pro-owsianki z rana.
Rower od miesiąca domagał się serwisu, więc zaserwisowałem sam. Nikt mi nie będzie roweru skręcać :D, bo na takich mistrzów serwisu już prawie zęby starłem...
Dosłownie.

Ostatnio coś nogi nie miałem, nie dało się utrzymać 40km/h po płaskim, ogólnie ciężko, zadyszka, zmęczenie. Wczoraj coś w przedniej piaście zaczęło stukać. Wziąłem się za siebie i rozkręciłem skubaną. Magia!
Okazało się, że w środku sucho - Sahara. Wypadły grudy trzydziestoletniego smaru. Ładnie przeczyściłem, nasmarowałem i od razu dodatkowe 2km/h do średniej :)

Więc weź się za siebie i zajmij się maszyną.
---
Drugi etap serwisu to obniżenie kierownicy, bo mostek jest na równi z siodłem, a według zasad OREC, powinna być komicznie niżej względem siodełka. 5h napierdzielania młotem i ani o minimetr drgnie. Schładzałem, zalewałem wrzątkiem i zero reakcji. Na fizyce mnie uczono, że metal zmienia objętość pod wpływem zmian temperatury. Pierdzielenie. Zapieczone skubaństwo teraz siedzi oblane WD-40. Jeśli to nie pomoże to je wycinam diaksem i wrzucam do ogniska, może taka zmiana temperatury ruszy. No chyba, że znacie jakieś sztuczki magiczki, żeby to ruszyć :), hm?




stat4u