Wpisy archiwalne Lipiec, 2014, strona 2 | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2014

Dystans całkowity:1153.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:48:21
Średnia prędkość:23.85 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:2336 m
Suma kalorii:12028 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:76.89 km i 3h 13m
Więcej statystyk

Czwartek, 17 lipca 2014 Kategoria Dystansówki > 50 km, Łańcuch, Pro

Palmiry przez Kampinoski Park Narodowy

Czyli szutry, bruki i ogólny deficyt asfaltu.


bling-bling
2012 i 2014


  • DST 100.29km
  • Czas 04:23
  • VAVG 22.88km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 40.0°C
  • Kalorie 1872kcal
  • Podjazdy 217m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Środa, 16 lipca 2014 Kategoria Lameriada, Trening > 20 kmph i < 24kmph, Łańcuch

Podwarszawski styl jazdy w upale

Tour of Qatar
Słońce wróciło, a z nim ponad 30-stopniowe upały. Jak sobie radzić z takim skwarem? Jest wiele różnych metod. Niektórzy zakładają termoaktywne ciuchy, inni mrożą zawartość swoich bidonów przed wyjazdem, a jeszcze inni zwyczajnie nie wychodzą na rower.
Nie wspomniałem jeszcze o jednej metodzie, która trzymana jest w tajemnicy na podwarszawskich wioskach. Co to takiego? A jazda bez koszulki. Taki okaz ustrzeliłem dziś na Nowym Świecie. Kurwa, na NOWYM ŚWIECIE. Świat powoli schodzi na psy...


Ciekawe co by zrobił mój dziadek, gdyby coś takiego zobaczył. Takie okazy należy piętnować, bo to zwyczajny obciach i cebulactwo, żeby jeździć po tak reprezentacyjnych ulicach Warszawy, jak po polu... 
  • DST 52.15km
  • Czas 02:11
  • VAVG 23.89km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 38.0°C
  • Kalorie 1133kcal
  • Podjazdy 366m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Wtorek, 15 lipca 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Uzupełnianie2

  • DST 51.35km
  • Czas 02:12
  • VAVG 23.34km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Kalorie 1051kcal
  • Podjazdy 293m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Niedziela, 13 lipca 2014 Kategoria Grupą, Łańcuch, Wycieczki krajobrazowe < 20kmph

Akolarskie ziomeczki


W życiu każdego kolarza przychodzi taki dzień, kiedy wypadałoby "wyjść na rower" ze swoimi nierowerowymi znajomymi. Taki szosowy kolarz porzuca więc szosę do Powsina, Ośkę Warszawa, czy inne szosowe wypady z Cyklistą. Zamienia kask na kolarską czapę, nie dba o ciśnienie w oponach, kierunek wiatru, dystans, tylko zwyczajnie "wychodzi na rower". Jego licznik myli prędkość średnią z maksymalną i usilnie daje mu do zrozumienia, że jedzie z tempem 15km/h, a maksa ma 20 (bo z górki). I takim sposobem znajduje się w grupce rowerzystów z szeleszczącymi, nigdy nie smarowanymi łańcuchami, odbklaskami na kołach i butelkami wody w miejscu na bidon. 


Taki dzień miałem i ja. Odkryłem, że na rowerze nie tylko można objeżdżać szosy, klepać coraz to więcej kilometrów, katować się po kilka, czy kilkanaście godzin na siodełku. Równie dobrze można podjechać sobie na przykład nad Wisłę i, co gorsza, posiedzieć sobie tam.


Z trudem utrzymywałem równowagę, telepiąc się po DDR przy tak... normalnej prędkości. Nikogo nie wyprzedzaliśmy, jechaliśmy równo, powoli (jak dla kogo), tylko po to, żeby posiedzieć sobie nad Wisłą (jakbym Wisły nie widział). Wszystko nawet zaczynało mi się podobać, dopóki nie zbeształ mnie jakiś cisnący wynik po DDR kolarz w stroju Nestle Fitness z allergo(czy to czasem nie jest damska drużyna?). Zawsze, na najbardziej zatłoczonej przez matki z dziećmi, babcie i ludzi z psami DDRce znajdzie się cisnący wynik kolarz. Jakby już wszystkie szosy i lasy objechał. No tak, prędkość średnia - rzecz święta. 


Akolarskie ziomeczki uważają Cię za darmowy punkt napraw swoich rowerów, albo w najlepszym wypadku, za człowieka, od którego można pożyczyć te dziwne narzędzia do ściągania korb, czy rozkuwania łańcucha. Dają również w zamian coś od siebie. Pokażą Ci, że można tak zwyczajnie wyjść na rower i pospędzać czas.
  • DST 46.81km
  • Czas 02:22
  • VAVG 19.78km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Kalorie 802kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Piątek, 11 lipca 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Shimano TZ21 oficjalnie zajechane

Po prawie dziesięciu tysiącach kilometrów, obok cykania lekko rozciągniętego łańcucha, pojawił się rytmiczny stukot z mechanizmu zapadkowego w wolnobiegu. Już kiedyś też się rozkręcił, więc od razu zdiagnozowałem usterkę. Niezwłocznie przystąpiłem do naprawy używając do przykręcenia [fachowa nazwa tego pierścienia z napisem made in China] minijacka 3,5 od słuchawek. Polak potrafi. Do domu wolnobieg wytrzymał, ale stukanie powróciło następnego dnia. Wtedy skręciłem [fachowa nazwa tego pierścienia z napisem made in China] przy pomocy gwoździa i młotka. Po stówce nadal nie słuchać stuków. Mimo wszystko, dorżnę jeszcze ten rozciągnięty łańcuch i zmienię wolnobieg na szosowy. Jak ja wytrzymałem tyle czasu z tak dużymi koronkami z tyłu?

Pamiętacie ten dreszczyk emocji?
 via Michał Kwiatkowski fanpage
  • DST 34.97km
  • Czas 01:43
  • VAVG 20.37km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Kalorie 643kcal
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Czwartek, 10 lipca 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Po kontuzji - powrót na szosę


Ortopeda traumatolog zlecił dziś zdjęcie mojego gipsu swojej asystentce, pewnie stażystce. Nadgarstek obejrzał, podotykał i zlecił rentgen, na którym wyszło, że górna nasada kości strzałkowej ładnie się zrosła, nawet rehabilitacja nie będzie potrzebna.  Zdjęcie gipsu to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie mogą przydarzyć się człowiekowi. Długo nie zapomnę tego uczucia. Boże, po 3 tygodniach... 

Mimo wszystko, czuję, że dłoń straciła na sile, jest chuda jak u Frooma, a dodatkowo zrobił mi się tanlajn od gipsu, taki jaki mam na udach i ramionach. Łapa trochę pobolewa, a nadgarstek nie ma jeszcze pełnego zakresu ruchów. Ale co tam, kilka dni i będzie jak nowy. 

Wracam do akcji!




stat4u