Jak na złość
Po dwóch kilometrach rozpadało się już na poważnie i po dodatkowych trzech (no chociaż Siekierki musiałem zaliczyć), cały zasyfiony wróciłem do domu. Nie wiem co jest teraz w tym mokrym syfie bijącym z koła, ale koszulka za Chiny nie chce się doprać
Cała wycieczka wyszła jednak in plus, bo zostałem ostatecznie zmuszony do wyczyszczenia butów, które wyglądały okropnie po tych 9km. Okazało się, że nie trzeba używać proszku do białego (tak jak pisałem wcześniej), wystarczy mydło i przetarcie palcem a odzyskują dawną biel. Zrobiłem nawet zdjęcia przed i po :D.
Teraz, kiedy siedzę już przed kompem, świeci piękne słońce... i nadal strugi deszczu :D

PS. Kiedy spieprzałem do domu, minęła mnie jadąca w drugą stronę jakaś dziewczyna. Tak o, normalnie ubrana w kurtkę i szalik, na jakimś holendrze jadąc sobie na luzie. Hehe...
- DST 9.90km
- Czas 00:30
- VAVG 19.80km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Rolka, czy trenażer?
Upatrzyłem sobie zwykły trenażer z niższej półki. Nie mogłem jednak znaleźć pomysłu jak przezwyciężyć nudę doskwierającą przy kręceniu w miejscu kilka godzin.
Wczoraj w nocy wpadłem na taki oto filmik (w dodatku prezentuje ładna pani z mojej ulubionej drużyny Wiggle Honda Womens Team - Rochelle Gilmore)
Pomyślałem, że to super pomysł na napieprzanie godzinami w miejscu. Cały czas trzeba trzymać równowagę, jazda w stuprocentowym skupieniu, no i nie ma pieprzenia ze zmienianiem szpilki w kole. Oczywiście, czasem trening urozmaici spektakularna gleba przez pół pokoju. Nie wiem tylko, czy nie będę wychodził z zaplanowanych stref (cokolwiek to znaczy) podczas moich treningów, jak niektórzy mi ostatnio pisali. Pomyślałem, również, że ta rolka musi kosztować fortunę.
Otóż nie, jest w tej samej cenie co trenażer, który sobie wybrałem. Teraz to będę śmigać. Tzn. po wypłacie będę.
Foty z dzisiejszej nocnej rundy. Momentami mgła taka, że własnego nosa nie widziałem, no i lekka szklanka. Zasada 9 zachowana.


- DST 19.61km
- Czas 00:49
- VAVG 24.01km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Nie pożyczaj roweru swego ani części od niego
Dziś miałem w planach wyjazd koło 12, kiedy słonko już nagrzeje do zapowiadanej, niebotycznej temperatury 9 stopni. Niestety, wstałem o 15 i ogarnąłem się na szosę dopiero o 18. Potrzebna mi więc była lampka. Oczyściłem ją ze smaru i zamontowałem ponownie na kierownicę.
Ta poświeciła może z 5 minut i z minuty na minutę traciła moc. Ledwie co byłem widoczny na szosie, więc zajechałem na wścieku do domu.
Drugi przypadek to kieszonkowa pompka rowerowa, której i tak ze sobą nie wożę, więc pożyczyłem znajomemu na kilka dni. Nie widziałem jej pół roku. W końcu oddała mi ją siostra znajomego, zatartą, całą w jakichś paprochach. Znajomy po kilku miesiącach jechał na dłuższą trasę, więc ponownie zwrócił się do mnie o pożyczenie tej pompki. Po mojej odmowie usunął mnie ze znajomych na fejsie. SERIO :D. .
A teraz cudeńko, które znalazłem w sieci. Nie wiedziałem, że ludzie jeżdżą na rowerach starszych od mojego.
Tylna przerzutka inaczej, czyli Campagnolo Cambio Corsa:
- DST 12.88km
- Czas 00:37
- VAVG 20.89km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Wigilijna runda klasyczna i podsumowanie 2013
Inżyniery wpadły ostatnio na pomysł, żeby w rowerach szosowych zacząć montować hamulce tarczowe. Na co to, po co to komu, nie wiem. Nie dość, że wygląda to prawie jak MTB, to pewnie jeszcze waży tonę. Macie jakieś racjonalne wytłumaczenie tarczówek na szosie, oprócz tego, że nie rysują pro karbonowych obręczy?

Fuj...
Wszyscy robią sobie podsumowanie sezonu 2013, to ja też sobie takie strzele. Tak więc, sezon 2013 był dla mnie rekordowy. Pobiłem rekord dystansu, rekord prędkości chwilowej oraz rekord trasy na Sulejówek, czyli 30km w mniej niż 1h (linku nie podam, bo wpis był nudny).
Plan treningowy na sezon 2013 (11tys km) wykonałem, niestety, w 97,15%. Tu więc jest lipa.
Co więcej, w 2013 zacząłem skutecznie blogować. Nie dodawałem suchych wpisów typu "Warszawa-Powsin", czy "Po Powiślu", tylko zacząłem pisać coś niecoś. To poskutkowało tym, że dostałem paczkę gadżetów od Shimano ;)
Plany na 2014 to sprawienie sobie ludzkiego roweru, regularne wyjazdy na treningi z Ośką i może kurna jakiś wyścig w końcu, czy coś w ten deseń.
- DST 41.10km
- Czas 01:38
- VAVG 25.16km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Niedyspozycyjność
Mama mnie opierdzieliła, że mam zamiar wychodzić na rower przy 10 stopniach w grudniu jak mam katar. SORY, siła wyższa, nie wyjechałem. Za to zrobiłem 30 kaemów pod dachem przy bardzo fajnej gierce, polecam ~bestiaheniu
Cały czas się zastanawiam, dlaczego mnie nie przyjęli na studia techiniczne?! Po takich modyfikacjach stacjonary?
- DST 30.00km
- Czas 01:06
- VAVG 27.27km/h
- VMAX 48.00km/h
- Sprzęt Stacjonara
Połamało mnie
Takie tam przeziębienie z rana przy 6 stopniach Celsiusza. No to by mnie powstrzymało? Trzeba facetem być, a nie jakąś babą. Wyleciałem na szosę pomiędzy kierowców na zwidzie choinek, prezentów i opłatków. Przecież jakiś katar mnie nie powstrzyma. Dałem czadu na Agrykolę dwa razy i doszedłem do wniosku, że mi ta cała Agrykola bryzga błotem z koła po koszulce. Więc śmignąłem kilka kółek po Powiślu i wróciłem do domu. Zdejmując spdy usłyszałem w moim ciele takie "pyk"...
i do tej pory nie mogę się schylić. Coś mi poszło w kręgosłupie i ledwo co mogłem siąść przy stole wigilijnym. Na szczęście po piątym browarze przeszedł katar i ten ból. Jutro też jadę jak wytrzeźwieję. Trzeba być facetem, a nie..
Wrzucam fotę jakiegoś lamusa z alledrogo z moim rowerem:
A teraz wrzucam mój rower, ten sam model:
Szot na samej górze jest do wzięcia za 6stów. WIELKI LOL I POZDRAWIAM SPRZEDAWCE.
Hipstery przełykają ślinkę.
- DST 29.36km
- Czas 01:08
- VAVG 25.91km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Dylematy
Doszedłem jednak do wniosku, że po co mi te wypasione Bianchi, skoro stracę całą swoją kondychę, a nogę będę miał jak u hipstera ostrokołowca.
Więc wziąłem sobie wolne i korzystając z względnego ciepła 4*C wyleciałem na stałą trasę po mieście i mam zamiar jeździć regularnie, niestety chyba już na stacjonarze. Jest nie najgorzej.
Na mieście straszny syf, więc nie robiłem żadnych fot. Wrzucam za to super furę, którą znalazłem w internetach.

wow
- DST 53.75km
- Czas 02:08
- VAVG 25.20km/h
- VMAX 51.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Białe się brudzi

No zwróćcie uwagę na tę różnicę. Model po prawo równie dobrze mógłbym założyć pod garnitur do pracy, czy na randkę, podczas gdy model po lewo wygląda jakby własnie przekraczał I prędkość kosmiczną. Mimo to, większość zwykłych rowerzystów wybiera kolor czarny ze względu na pozorną łatwość utrzymania ich w czystości. Tzn. bardziej chodzi im o to, że tych butów w ogóle nie trzeba czyścić. Wystarczy przetrzeć z kurzu i tyle. Biały but to po pierwszej jeździe w deszczu jest już do wyrzucenia niestety.
Dupa.
Już kilka razy upieprzyłem białe buty do granic możliwości, więc się wypowiem.
Jeden bloger pisze, że najlepiej zmieszać wszystkie dostępne w domu chemikalia czyszczące i śmignąć szczotą. Drugi proponuje jakieś kurde tabletki uzdatniające wodę do picia (przytadne w dżungli). Serio.
Rozwiązanie jest prostsze niż się wydaje - proszek do prania, oczywiście, że do białego. Schodzi wszystko po przetarciu szmatką, ładnie, na bielutko. Polecam, cała czynność trwa z 5 minut i nie trzeba szukać po aptekach jakichś tabletek.
Co do innych części to białe siodło czyszczę mydłem, takim zwykłym. Podobno nie można używać mocniejszych środków. Mimo to, smar, czy inne błoto schodzi po przetarciu palcem.
A dlaczego białe, a nie czarne?

©Bryn Lennon/Getty Images
Bo mistrzowie zawsze śmigają w białych spdach, nawet jeśli mają śmieszne kaski.
tak, wyszedłem dziś na rower :D
- DST 6.33km
- Czas 00:20
- VAVG 18.99km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Lśnienie Peżotello
Dlaczego na nim nie jeżdżę? Może przez nawał pracy, może dlatego, że nie mam sekundy dla siebie? Może dlatego, że nie znoszę jak jest mi zimno.
Więc treningi stoją w miejscu, dobieram rozmiar spodni w dziale dziecięcym, latam codziennie w garniturze i bardziej się martwię o to, czy moje pantofle są dostatecznie wypastowane, niż o biel moich SPDów
Więc wybaczcie i dajcie mi trochę czasu. Wrócę do Was z niebieskim Bianchi ;)

- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
bestiaheniu doradza
PS: Jeden BSowicz już u mnie był ;)
- DST 9.00km
- Czas 00:21
- VAVG 25.71km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103