Wpisy archiwalne w kategorii
>24kmph
Dystans całkowity: | 14265.81 km (w terenie 26.21 km; 0.18%) |
Czas w ruchu: | 558:19 |
Średnia prędkość: | 25.55 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.50 km/h |
Suma podjazdów: | 12301 m |
Suma kalorii: | 56397 kcal |
Liczba aktywności: | 278 |
Średnio na aktywność: | 51.32 km i 2h 00m |
Więcej statystyk |
Wstydzioszki
Temperatura jest jaka jest. Każdy ubiera się jak może. Wujkowie, zapaleni cykliści, którzy zaczęli jeździć na początku roku są wytrwali w swoim postanowieniu noworocznym i próbują schudnąć nawet przy tak niskich temperaturach. Ostatnio odkryli materiał technologii NASA - spandex. Takie kolarskie spodenki ze spandexu, nie dość, że są cieplejsze od dresowych, to lepiej odprowadzają wilgoć ze skóry niż bawełna. Dodają też właściwości aerodynamicznych kolarzowi... i tu zaczyna się problem.
Wujkowie na takie długie spodnie zakładają krótkie zwykłe (w najgorszych przypadkach piłkarskie). Czyli całą wilgoć z powrotem zatrzymują przy ciele.
Znam gościa, który w lato zakłada krótkie kolarki + na wierzch krótkie zwykłe.
Jeśli serio się wstydzicie jeździć w kolarkach, to zwyczajnie jeździjcie sobie w dresie, efekt będzie taki sam i nie będzie widać, że wstydzicie się własnego ciała.
To tyczy się też biegaczy, bo zauważyłem, że również latają w podwójnych gaciach.
Zresztą, jeśli ktoś ogranicza się, bo "co pomyślą inni" to ma ze sobą niezły problem.
---
Trasa: Waszyngtona - Nowy Świat - Tamka - Myśliwiecka - Agrykola 15 razy - Aleje Ujazdowskie - Piękna - Górnośląska - Myśliwiecka - Agrykola 10 razy, albo ileś - baza
Wujkowie na takie długie spodnie zakładają krótkie zwykłe (w najgorszych przypadkach piłkarskie). Czyli całą wilgoć z powrotem zatrzymują przy ciele.
Znam gościa, który w lato zakłada krótkie kolarki + na wierzch krótkie zwykłe.
Jeśli serio się wstydzicie jeździć w kolarkach, to zwyczajnie jeździjcie sobie w dresie, efekt będzie taki sam i nie będzie widać, że wstydzicie się własnego ciała.
To tyczy się też biegaczy, bo zauważyłem, że również latają w podwójnych gaciach.
Zresztą, jeśli ktoś ogranicza się, bo "co pomyślą inni" to ma ze sobą niezły problem.
---
Trasa: Waszyngtona - Nowy Świat - Tamka - Myśliwiecka - Agrykola 15 razy - Aleje Ujazdowskie - Piękna - Górnośląska - Myśliwiecka - Agrykola 10 razy, albo ileś - baza

- DST 52.33km
- Czas 02:07
- VAVG 24.72km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Bardzo ważna sprawa
Trasa miała być zupełnie inna. Planuję mały eksperyment i miałem go przeprowadzić dzisiaj.
Niestety, pewną bardzo ważną rzecz trzeba było zawieźć w pewne bardzo ważne miejsce na ulicy Twardej.
Dzisiejszy dystans skomentuję starym przysłowiem:
"Co miałeś zrobić dzisiaj, zrób jutro"
Niestety, pewną bardzo ważną rzecz trzeba było zawieźć w pewne bardzo ważne miejsce na ulicy Twardej.
Dzisiejszy dystans skomentuję starym przysłowiem:
"Co miałeś zrobić dzisiaj, zrób jutro"
- DST 21.80km
- Czas 00:51
- VAVG 25.65km/h
- VMAX 46.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Poniedziałek, 14 października 2013
Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch, Pro
Przydatność do mocy SH R078
Dziś zająłem się punktem pierwszym i drugim. No może też trochę trzecim ;)
Nie ubierając zbytnio w ładne słowa, ujechałem 39 km w czasie 1:16 co daje 30,9 km/h średniej. Porównując do do moich ostatnich osiągów jest to absolutny złoty medal, uścisk dłoni prezesa i wygrana w postaci 20% zniżki do serwisu. Ostatnią podobną czasówkę ujechałem tutaj.
Po 39 km miałem jeszcze chwilę czasu, ale nie chciałem się zakatować. Pojechałem więc sobie bajabongo na Agrykolę. Śmignąłem 4 podjazdy i bajabongiem wróciłem na bazę. Po tych 166 km, które ujechałem w SPD mogę powiedzieć, że jestem zachwycony uczuciem jedności z maszyną. Pewnie kręcę, gdy stoję w pedałach, a gdy chce się wypiąć, robię to odruchowo. Blok wyczułem po około 50 km i już nie muszę przepraszać kierowców, kiedy muszą czekać za mną, aż się łaskawie wepnę ;). Kładę stopę na pedał, klik, i jazda.
No i 0 gleb na trasie, to też ciekawe.
Jeszcze coś, co mnie zaciekawiło, to wentylacja tych butów. Wieje w nich, jakbym jechał w samych skarpetach.
Tak to u mnie dzisiaj wyglądało:
Nie ubierając zbytnio w ładne słowa, ujechałem 39 km w czasie 1:16 co daje 30,9 km/h średniej. Porównując do do moich ostatnich osiągów jest to absolutny złoty medal, uścisk dłoni prezesa i wygrana w postaci 20% zniżki do serwisu. Ostatnią podobną czasówkę ujechałem tutaj.
Po 39 km miałem jeszcze chwilę czasu, ale nie chciałem się zakatować. Pojechałem więc sobie bajabongo na Agrykolę. Śmignąłem 4 podjazdy i bajabongiem wróciłem na bazę. Po tych 166 km, które ujechałem w SPD mogę powiedzieć, że jestem zachwycony uczuciem jedności z maszyną. Pewnie kręcę, gdy stoję w pedałach, a gdy chce się wypiąć, robię to odruchowo. Blok wyczułem po około 50 km i już nie muszę przepraszać kierowców, kiedy muszą czekać za mną, aż się łaskawie wepnę ;). Kładę stopę na pedał, klik, i jazda.
No i 0 gleb na trasie, to też ciekawe.
Jeszcze coś, co mnie zaciekawiło, to wentylacja tych butów. Wieje w nich, jakbym jechał w samych skarpetach.
Tak to u mnie dzisiaj wyglądało:

- DST 65.84km
- Czas 02:22
- VAVG 27.82km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Kup szosę, napierdzielaj po chodniku
Zauważyłem, że wykształcił się nowy typ ludzi lansujących się na przedpotopowych rowerach szosowych. Obok hipsterów na ostrym kole, na szosach zaczęły jeździć dzieci ~13 lat. Boją się jeszcze wyjść na ulicę, bo samochody, więc popierdzielają po chodnikach, a miny mają jakby co najmniej dwa tour de france wygrali. Obsrywka z podjarki, rajbany na ryju i białe słuchawki od jakiegoś iphona, czy innego syfu.
Zastanawiam się tylko, czy jazda po tych naszych chodnikach nie boli ich w tyłek.
~ Co do trasy to katowałem maszynę po Agrykoli wraz z dwójką nieznajomych mi kolarzy.
Zastanawiam się tylko, czy jazda po tych naszych chodnikach nie boli ich w tyłek.
~ Co do trasy to katowałem maszynę po Agrykoli wraz z dwójką nieznajomych mi kolarzy.
- DST 43.85km
- Czas 01:45
- VAVG 25.06km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
La motivation
Cały dzień zapierdziel, temperatura mizerna, a jednak wyskoczyłem na ostatnią godzinkę słońca w miacho. Stało się coś, że aż chce się jeździć, jest nawet po co!
Piosenka automatycznie podnosi średnią o dobre 10 km/h:
bestiaheniu poleca. Prawdziwa bestia.
Piosenka automatycznie podnosi średnią o dobre 10 km/h:
bestiaheniu poleca. Prawdziwa bestia.
- DST 26.25km
- Czas 01:02
- VAVG 25.40km/h
- VMAX 56.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
A jednak
Chciałem podziękować Marcie, która dała mi przysłowiowego kopa i postawiła do pionu. Od pewnego czasu jęczę, że mi zimno, że nie lubię i że tęsknię jak było 30 stopni i że w ogóle nie chce mi się jeździć w taki mróz. Jęczenie nie jest pro.
Dzięki Marta ;)
Dzięki Marta ;)
- DST 33.92km
- Czas 01:21
- VAVG 25.13km/h
- VMAX 47.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
bestiaheniu i mtb odcinek 2
Oś w Peżotello pęknięta. Najśmieszniejsze jest to, że zdiagnozowałem usterkę dopiero, gdy próbowałem włożyć koło w tylny widelec po łataniu dętki i za Chiny nie mogłem skręcić w nim luzu. Ktoś chyba nade mną czuwa, bo załatana dziuraw dętce była pierwszą w sezonie. Tak to bym dalej jeździł z pękniętą ośką. Byłoby nieciekawie, gdybym zorientował się, że mam pękniętą oś leżąc już na asfalcie :D
- DST 26.21km
- Teren 26.21km
- Czas 01:03
- VAVG 24.96km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Shrott Cascade
Trening
Dla dodania dramatyzmu: powrót pod wiatr w porywach 50km/h na takim czymś...

Bo asfalty są już nudne:

Bo asfalty są już nudne:

- DST 34.34km
- Czas 01:12
- VAVG 28.62km/h
- VMAX 40.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Spadek formy
Coś kurna, w ogóle noga nie podawała.
Trasa: Sulejówek - Agrykola - Wesoła
Trasa: Sulejówek - Agrykola - Wesoła
- DST 56.64km
- Czas 02:16
- VAVG 24.99km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103
Najlepszy test nogi
Nie uwierzycie. Na Grochowskiej drogówka celowała we mnie suszarką. Na serio. Był to najlepszy test nogi, do którego miałem okazję przystąpić ;)
---
Trasa: Wesoła - Grochowska - Waszyngtona - Poniatowski - Nowy Świat i WTF zamknięta Tamka - Koźla - Bednarska (do góry oczywiście)- Krakowskie Przedmieście - podjazdy pod Agrykolę ze 3,4 razy - Myśliwiecka do góry - Poniatowski - FRANCUSKA - PARYSKA - ATEŃSKA prześlicznie - baza na obiad - Waszyngtona - Nowy Świat - jakoś przez zamkniętą Tamkę - Królewska - Poniatowski - Waszyngtona - baza Szkoda, że nie włączałem gpsu, niezłe zawijasy by z tego wyszły.
Jesień ;(
---
Trasa: Wesoła - Grochowska - Waszyngtona - Poniatowski - Nowy Świat i WTF zamknięta Tamka - Koźla - Bednarska (do góry oczywiście)- Krakowskie Przedmieście - podjazdy pod Agrykolę ze 3,4 razy - Myśliwiecka do góry - Poniatowski - FRANCUSKA - PARYSKA - ATEŃSKA prześlicznie - baza na obiad - Waszyngtona - Nowy Świat - jakoś przez zamkniętą Tamkę - Królewska - Poniatowski - Waszyngtona - baza Szkoda, że nie włączałem gpsu, niezłe zawijasy by z tego wyszły.
Jesień ;(

- DST 69.80km
- Czas 02:48
- VAVG 24.93km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Peugeot Carbolite 103