| strona 3 | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki


Wtorek, 30 września 2014 Kategoria Łańcuch, Dystansówki > 50 km, >24kmph

Mocny test dętki podejście pierwsze


Dętka za 5,50 PLN, jak do tej pory, spoko trzyma powietrze, tylko z przyzwyczajenia dopompowuję ją do pożądanego ciśnienia co cztery dni o pół bara. Normalna dętka, nie czuje się, że jej koszt to równowartość raptem dwóch piwek.

Ktoś ostatnio skomentował mój wpis, że on to by się bał na takich jeździć, ta niepewność, czy dętka nie zawiedzie. Postanowiłem więc ostatecznie rozstrzygnąć kwestię dętkową. Jeździłem już na CST, Continentalach i Vittoriach Ultralite. Pierwsze dwie całkiem spoko, no normalne dętki. Najgorszemu wrogowi nie polecam jednak dętek Superlight, Ultralite i innych tego typu. Są one lżejsze od zwykłych o średnio 50 gramów i, co za tym idzie, o wiele droższe. Oszczędność 50 gramów na wadze przy mojej stalowej ramie to dość śmieszna sprawa, a jednak skusiłem się (w końcu najszybsze dętki). I tak po tygodniu, dętka pro superultralight była usiana łatkami. No, łapią nieszczelności jak szalone. 

CST i Conti Race to mniej więcej ta sama półka cenowa. Normalne dętki. Spełniają swoją funkcję, więc nie ma co się o nich więcej rozwodzić. Wyglądają tak samo, wentyl, 700x23c, kolor czarny. 


Dętki to chyba najczęściej zmieniana część roweru (nie tyczy się kilku osób), więc czemu by na nich nie przyoszczędzić kilka drobnych? Kumpel namówił mnie na dętkę z Decathlonu za śmiesznie niską cenę. I trafił w dziesiątkę.

Dla pewności, od dwóch dni jeżdżę po najcięższych szutrach i... dętka jak trzymała te 8,5 bara, tak trzyma. Conti, którego mam założonego na tylnym kole już puszcza ciśnienie i następnego dnia koło trzeba pompować. Jutro przetestuję tę dekatlonówkę po leśnych duktach. Jeśli dętka przejdzie ten test na dziurawych jak ser oponach szosowych, to będę mógł ją Wam polecić z czystym sumieniem. 

  • DST 58.25km
  • Czas 02:12
  • VAVG 26.48km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Kalorie 1065kcal
  • Podjazdy 89m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Sobota, 27 września 2014 Kategoria Łańcuch, Lameriada, Dystansówki > 50 km, >24kmph

Super nowa droga dla rowerów ekstra



Jak to świetnie, że podczas rewitalizacji starych dróg pomyślano również o rowerzystach! Dzięki nowo wytyczonej DDR mogłem uciec od tak bardzo wzmożonego ruchu ulicznego (3 samochody na krzyż) i pojechać w spokoju po gładkim asfalcie ścieżki rowerowej całe 20, 30 (?) metrów!  To chyba stąd się biorą te statystyki władz miasta "w tym roku wybudowaliśmy w naszym mieście 25 tys km nowych dróg dla rowerów".

Gdy tylko mignęły mi te dwa znaki oznaczające początek i za chwilę koniec drogi pieszo-rowerowej, od razu zawróciłem, by się upewnić, czy czasem zmysły mnie nie oszukały. Ścieżka dla rowerów o długości max 50 metrów, która kończy się w piachu, wytyczona przy ulicy z niemalże zerowym ruchem, a zaprojektowana tak wspaniale, że planiści zdołali wcisnąć na nią obowiązkową studzienkę kanalizacyjną. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze. 


  • DST 58.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 26.17km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1212kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Niedziela, 21 września 2014 Kategoria >24kmph, Lameriada, Łańcuch

Akolarskie Bieszczady



Nastał ten moment, kiedy dziewczyna wyciągnęła mnie na wakacje. Bez roweru. Z buta zdobyłem kilka górek, cyknąłem kilka zdjęć, w kolanach mam uczucie jakby piachu nasypał. Łezka w oku się kręci, że nie przejechałem żadnej bieszczadzkiej szosy. 



Byłem, zwiedziłem. Nie wiem tylko jak ludziom może się podobać te całe łażenie po górach, skoro są na świecie takie maszyny jak rowery szosowe. Nigdy więcej nie pokażę się na południu bez roweru, tak sobie obiecałem. 

PS. Dętka nadal ładnie trzyma.
  • DST 41.84km
  • Czas 01:44
  • VAVG 24.14km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Kalorie 862kcal
  • Podjazdy 325m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Sobota, 20 września 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Też Agrykola

  • DST 41.52km
  • Czas 01:41
  • VAVG 24.67km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Kalorie 862kcal
  • Podjazdy 325m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Piątek, 19 września 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Agrykola 1.01

  • DST 35.09km
  • Czas 01:25
  • VAVG 24.77km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Kalorie 784kcal
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Środa, 17 września 2014 Kategoria Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Dzień kolarstwa w Eurosporcie



Dobra wymówka, żeby zostać w domu. 
  • DST 31.13km
  • Czas 01:19
  • VAVG 23.64km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Kalorie 668kcal
  • Podjazdy 201m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Wtorek, 16 września 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch

Test dętki za mniej niż 6 PLN

Zazwyczaj jeździłem na Continentalach Race 28. Dętka jak dętka, trzyma ciśnienie, ma wentyl, cena "w miarę", kolor czarny. Kumpel zachwalał sobie jednak inny model. Też ma wentyl i też jest z gumy. Jednym z atutów tego modelu to cena. 5.50 Polskich Nowych. 

Skusiłem się. Pozytywnym zaskoczeniem był fakt, że dało się ją napompować do 8,5 bara i nie wybuchła... chociaż w sumie to zdziwiłem się, że w ogóle dała się napompować. Pierwszy minus jaki znalazłem, to brak gwintowanego wentyla. Trzeba się nieźle natrudzić, żeby wystawał z obręczy pod kątem prostym. 

Zamiast jednej dętki Contiego zakupiłem sobie cztery polecane przez kumpla... i nawet na piwo zostało. Zobaczymy ile ze mną przejadą. 

Trudno żebym zamieszczał tutaj zdjęcie zwiniętej dętki, więc wrzucam swojego kota zachwyconego funkcjonalnością nowego szpeju.
 
  • DST 54.80km
  • Czas 02:18
  • VAVG 23.83km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Kalorie 1056kcal
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt Peugeot Carbolite 103

Poniedziałek, 15 września 2014 Kategoria Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Totalny brak nogi


Nogi jak z waty. Sytuację pogarszał wiatr w twarz i lekko nieszczelna dętka. Aż na DDR z tego wszystkiego zjechałem.


W życiu mi się tak nie chciało jeździć, jak dziś. Zrzuciłem więc z blatu i podziwiałem widoczki, które mijam nie przywiązując do nich żadnej uwagi. 



Niedziela, 14 września 2014 Kategoria >24kmph, Dystansówki > 50 km, Łańcuch

Niedzielna runda

Jedna z głównych arterii Warszawy w niedzielę


Zdjęcie mówi samo za siebie.

Piątek, 12 września 2014 Kategoria Dystansówki > 50 km, Lameriada, Łańcuch, Trening > 20 kmph i < 24kmph

Nauka na błędach


Po ostatniej jeździe w deszczu, serwis roweru ograniczyłem jedynie do wyczyszczenia go z piachu i przesmarowania wysuszonego łańcucha. 

Po godzinie jazdy, wolnobieg zaczął dziwnie, nierytmicznie strzelać. Podczas zmieniania biegów, wózek przeraźliwie skrzypiał. Wisienką na torcie był naderwany wentyl po 50 km, co zmusiło mnie do zawrócenie na bazę. Wróciłem do domu na oparach powietrza, co chwila postukując z wolnobiegu i zgrzytając nienapiętym odpowiednio łańcuchem, zalałem wszystko olejem silnikowym i pojechałem dalej. 

Następnym razem będę wiedział żeby wszystko dokładnie przesmarować po jeździe w tak trudnych warunkach. Następnym razem będę pamiętał żeby zostać w domu.




stat4u