Łańcuch, strona 12 | bestiaheniu.bikestats.pl
Tekst alternatywny

Informacje

2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl
2012 button stats bikestats.pl

Moje kozy

Szukaj

Mistrzowie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bestiaheniu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Łańcuch

Dystans całkowity:11465.04 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:465:44
Średnia prędkość:24.62 km/h
Maksymalna prędkość:77.50 km/h
Suma podjazdów:15429 m
Suma kalorii:72393 kcal
Liczba aktywności:227
Średnio na aktywność:50.51 km i 2h 03m
Więcej statystyk

Środa, 12 lutego 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

Mało

Znalazłem 30 minut by pocisnąć sobie na obciążeniu nr 3. Tyle.
Ktoś ostatnio wspominał, że trening do 30 minut jest po to żeby schudnąć.
  • DST 16.31km
  • Czas 00:30
  • VAVG 32.62km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Sprzęt Elite Volare

Wtorek, 11 lutego 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

120h przymusowego treningu

Tak się złożyło, że w jeden semestr muszę odrobić 120h godzin WF. Hehe, serio. Tyle, ile przez cały tok studiów.
Wychodzi 9h tygodniowo, średnio 1,8h dziennie. Niby nie jest tak źle, ale gdy doda się do tego kolarstwo, pracę i resztę zajęć na uczelni, to będzie mi brakowało czasu na sen. A, no i licencjat jeszcze piszę.. teoretycznie. I piwo czasem trzeba wypić...

Jutro jadę po suple.
Będę koksem.
...

©http://www.probikekit.co.uk/blog/a-helping-hand/2011/

Środa, 5 lutego 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

Otwarcie sezonu szosowego

... niekoniecznie u mnie ;). W Dubaju.
Dziś mam ostatni egzamin i wpadłem na genialny pomysł, żeby usiąść z notatkami na rower i pośmigać na trenażerze... Nie dość, że nie mogłem się skupić na notatkach, to jechałem jakieś 25km/h żeby cokolwiek przeczytać, więc bez sensu. Pizdłem notatki w kąt i ujechałem sobie ładnie ponad 1h w przyzwoitym tempie. 

A dziś wieczorkiem Tour of Dubai! Czyli 20 stopni Celsjusza w środku zimy i naokoło pustynia. Akurat kiedy będzie powtórka, umówiliśmy się z koleżanką na piwo, więc będzie zemsta za zmuszanie mnie do oglądania tej jej piłki nożnej w TV. W końcu zobaczy co to prawdziwy sport, a nie jakaś kopanina. 
  • DST 40.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 31.58km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Elite Volare

Poniedziałek, 3 lutego 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

Nowe oksy

Oczywiście, że nie testowałem ich kręcąc na trenażerze i lampiąc się przez ponad 1h w licznik :).
Chcę się tylko pochwalić i przygwiazdorzyć, jak to trolik raczył raz napisać. Takie o:




  • DST 36.01km
  • Czas 01:10
  • VAVG 30.87km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Sprzęt Elite Volare

Piątek, 31 stycznia 2014 Kategoria Trenażer, Łańcuch, >24kmph

Dzień taki wolny

Zauważyłem, że śmiejecie, się ze mnie, że nie jadę jakiejś tam strefie i do tego oglądam telewizję. Ponadto nie wychodzę z pierwszej strefy i tylko tak o sobie kręcę. Może. 
Sam dla siebie wiem, że wylewam litry potu, ledwo co chodzę i nie mieszczę się w stary rozmiar spodni. 
Więc GTFO. :)

©http://richarddawsonphotography.wordpress.com/
  • DST 35.36km
  • Czas 01:09
  • VAVG 30.75km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Sprzęt Elite Volare

Wtorek, 28 stycznia 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

Interwały w telewizor

W planach miałem 2h.
Dałem radę ujechać 40 minut, bo zapomniałem, że dziś wieczorem zaliczenie na uczelni. 

Ładna trójeczka z plusem za frajer.
  • DST 20.32km
  • Czas 00:40
  • VAVG 30.48km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Sprzęt Elite Volare

Niedziela, 26 stycznia 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

Ostateczne pożegnanie Conti Ultra Sport

Na początku sezonu 2013 podbiłem sobie level oraz ogólną stylówkę i zmieniłem jakieś tanie Kendy w kolorze białym na Continentale Ultra Sport (opony oczywiście). Objechałem na nich około 10 tys km, więc się wypowiem. 
Opony prezentują się całkiem, całkiem. Sami oceńcie.


©http://philsroadbikingblog.blogspot.com/

Po pierwszych kilometrach zachwyciła mnie różnica, kiedy z czterech bar przesiadłem się na 8,5 (ostatnio, na mojego bloga wchodzą osoby kompletnie zielone jeśli chodzi o kwestie rowerowe, więc tłumaczę, że chodzi mi o jednostkę ciśnienia powietrza w oponie. Im więcej tym lepiej na szosie). Opony też są cieńsze od poprzednich, więc różnica była niesamowita. Średnia prędkość skoczyła o kilka oczek w górę, a kręciło się leciutko. Kolejną zaletą tych opon, jest przyczepność. Na nich przełamałem magiczną barierę 35km/h w zakręt 90 stopni. Na suchym spisują się wyśmienicie. Niestety, po mokrym to już zaczyna się driftowanie bokiem i boksowanie tylnego koła przy startowaniu ze świateł. 

Tyle byłoby plusów. 
Minus jest tylko jeden. Licha wytrzymałość. Ostatnio bawiąc się kołem na trenażerze zauważyłem takie coś


Nie wiem na jaki granat musiałem najechać, ale dziura jest potężna.. no i na wylot. Tak, to w środku to dętka. Ogółem opony są pocięte od różnorakiego szkła i innych syfów walających się po polskich drogach. W dziury wbijają się kamyczki, co zwiększa faktyczną wagę tych opon (taki smaczek dla ludzi, którzy wymieniają sobie wszystkie śruby w rowerze, bo wtedy odchudzają rower o całe 15 gramów).

No i ścianki obecnie wyglądają dosyć syfnie



Mimo ich obecnej syfności, jestem z nich bardzo zadowolony. Przeżyły ze mną 10tys km, z tą dziurą na wylot przejechałem też dobre kilkaset bez kapcia, trzymają się drogi jak po szynach, ale niestety zostaną ostatecznie zdarte na trenażerze. Szybko się skubane skończyły. 

----
Dałem czadu aż na 17km, bo zasiedziałem się przed kompem, a potem musiałem lecieć na spotkanie. Na wtorek mam za to zaplanowaną hardkorowe interwały. 




  • DST 17.00km
  • Czas 00:32
  • VAVG 31.88km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Elite Volare

Piątek, 24 stycznia 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

Coś tam jeszcze pod nogą zostało

Doprowadziłem organizm do stanu używalności po ostatnim i pojechałem sobie interwały, klasycznie, obciążenie 2-3, 2-2min, 3-3min. Wyciągnąłem średnią skubaną ;)

©got no idea

Chcieliście podobne kawałki do Meshuggah, to macie Meshuggah w wersji dla gimnazjalistów.

Dla mnie takie jakieś.. zbyt lekkie i zdecydowanie bezpłciowe ;/
Meshuggah jest tylko jedno ;)
  • DST 35.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 32.31km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Elite Volare

Wtorek, 21 stycznia 2014 Kategoria >24kmph, Łańcuch, Trenażer

Bez Meshuggah nie jadę

Tak już mam, że jak jadę bajabongo to słucham sobie jakiegoś disko, dochodzi nawet do Britney Spears, serio. Na co dzień, szczególnie na treningu, gra mi Meshuggah.
Np. płyta Catch 33, ta najbardziej pieprznięta, trwa dokładnie tyle ile moja podróż Związkiem Transportu Miejskiego do roboty. Przypadek? Nie sądzę...
Wczoraj odkryłem, że wydali nowy (cały jeden) kawałek. Macie:




Niech mi wydadzą całą płytę na wiosnę, to będę znowu rwał napędy. 
Dziś tylko 30 minut, bo do roboty, a buty trzeba wypastować. No a potem spotykam się z kimś, kogo nie widziałem 9 lat.

Sobota, 18 stycznia 2014 Kategoria Trenażer, Łańcuch, >24kmph

Między browarkiem a browarkiem

Dziś robiłem interwały na oko. Tak żeby utrzymać kadencję 90rpm. Starałem się utrzymać 30km/h i zmieniałem obciążenie z 2 na 3, a na 4 robiłem sprint. Strasznie mi to poskutkowało w rozroście nogi.

Ok. koniec pierdzielenia, weekend jest! Między wytrzeźwieniem a kolejnym piciem znalazłem godzinkę, więc pojechałem sobie tak o. A potem poszedłem na miacho. Tj. do sąsiada.
Wrzucam więc bardzo ładne i imprezowe dziewczyny. Takie życie!
  • DST 30.04km
  • Czas 00:56
  • VAVG 32.19km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Elite Volare




stat4u